Wilusz właśnie w zespole z Wrocławia stawiał pierwsze futbolowe kroki. To tam uczestniczył w pierwszych piłkarskich treningach i stamtąd wyjechał do Heerenveen przed sezonem 2005/06. Miał wówczas 15 lat.
- W Śląsku zaczynałem grać w piłkę. Grałem tam w zespołach juniorskich. To był piękny okres, zdobywaliśmy trofea. Z przyjemnością wracam do tych lat. To był wspaniały czas, który do dziś wspominam – opowiada Maciej Wilusz w rozmowie z oficjalną stroną Lecha Poznań.
Piłkarz nie ukrywa, że gdy tylko ma wolne, jedzie do Wrocławia, gdzie mieszkają jego najbliżsi, oczywiście poza żoną.
Dotychczas Wilusz rozegrał trzy spotkania przeciwko Śląskowi Wrocław. Po raz ostatni na inaugurację obecnego sezonu (bezbramkowy remis).
- Nie ma co ukrywać, że w takich spotkaniach czuję dodatkową determinację. Chce się zagrać jak najlepiej i wygrać. To jednak nic nie zmienia w kwestii przygotowań do najbliższego meczu. Chcemy go wygrać, to dla nas priorytet - kończy Wilusz, który ostatnio jest tylko rezerwowym. Na środku obrony grają Jan Bednarek i Lasse Nielsen, zaś z lewej strony Tamas Kadar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?