Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wydano oświadczenie KEP w sprawie skargi na zaniedbania abp. Stanisława Gądeckiego dotyczące ofiary księdza - pedofila

MIKO
Zdaniem Janusza Szymika abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Episkopatu po 1 czerwca 2019 r., zgodnie z instrukcją papieską powinien więc podjąć działania w jego sprawie, a tego nie zrobił.
Zdaniem Janusza Szymika abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Episkopatu po 1 czerwca 2019 r., zgodnie z instrukcją papieską powinien więc podjąć działania w jego sprawie, a tego nie zrobił. Waldemar Wylegalski
Janusz Szymik, ofiara księdza pedofila Jana Wodniaka napisał do papieża Franciszka list, w którym oskarżał abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski o to, że nie podjął żadnych działań w jego sprawie. - Arcybiskup Gądecki nic w mojej kwestii nie zrobił, a ex lege powinien 1 czerwca 2019 r. powiadomić stosowną Kongregację - napisał poszkodowany. Teraz oświadczenie w tej sprawie wydał ks. Leszek Gęsiak SJ, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.

Sprawę Janusza Szymika, jednej z ofiar księdza pedofila Jana Wodniaka opisał portal Onet. Według informacji portalu 14 maja 2019 r. mężczyzna spotkał się z abp. Stanisławem Gądeckim i opowiedział mu swoją historię. Tymczasem nieco ponad dwa tygodnie później, bo 1 czerwca zaczęła obowiązywać papieska instrukcja, wedle której każdy duchowny, który powziął informację nt. wykorzystywania seksualnego, powinien o tym powiadomić biskupa miejsca.

Sprawdź też:

Zdaniem Janusza Szymika przewodniczący Episkopatu po 1 czerwca 2019 r., zgodnie z instrukcją papieską, powinien więc podjąć działania w jego sprawie, a tego nie zrobił. Dlatego właśnie Janusz Szymik zdecydował się napisać do papieża list, w którym domaga się wyciągnięcia konsekwencji wobec arcybiskupa Gądeckiego.

Czytaj więcej: Ofiara księdza pedofila pisze list do papieża Franciszka w sprawie abp. Gądeckiego

"Nie ma świętych krów". Europoseł Lewicy chce, by prokuratura przesłuchała kardynała Dziwisza ws. tuszowania pedofili w Kościele - zobacz wideo:

źródło: TVN24

W poniedziałek oświadczenie w tej sprawie wystosował ks. Leszek Gęsiak SJ, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.

Czytamy w nim:

W nawiązaniu do artykułu „List do papieża Franciszka. Tym razem w sprawie abp. Gądeckiego”, opublikowanego na jednym z portali internetowych, w którym zarzuca się przewodniczącemu KEP, iż po spotkaniu z p. Januszem Szymikiem dnia 14 maja 2019 roku nie zrealizował zapisów dokumentu Vos estis lux mundi, należy przypomnieć, że:

1. Spotkania abp. Stanisława Gądeckiego z pokrzywdzonymi odbywały się w odpowiedzi na zachętę Ojca Świętego Franciszka. Miały one charakter duszpasterski, prywatny (to znaczy niepubliczny), o czym osoby zapraszane były informowane. Oznacza to, że spotkania te nie były częścią procedury kanonicznej i dlatego nie były protokołowane, ani stenotypowane dla możliwości ewentualnego wykorzystania tych materiałów w przyszłości.

2. W dniu, w którym odbywało się spotkanie, nie obowiązywały jeszcze przepisy Vos estis lux mundi.

3. Jednak wobec pojawiających się w późniejszym czasie w przestrzeni medialnej wątpliwości co do zaangażowania byłego metropolity krakowskiego w tę sprawę, sam kard. Stanisław Dziwisz kilkakrotnie zaznaczał w swoich publicznych wypowiedziach, że proponuje, aby wyjaśniła je komisja, o co również postulował przewodniczący KEP w Oświadczeniu z dnia 10 listopada 2020 roku.

ks. Leszek Gęsiak SJ
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski

Zobacz też:

W internecie można zaznajomić się z projektem Fundacji "Nie Lękajcie Się" oraz posłanki Joanny Scheuring-Wielgus. Chodzi o mapę pedofilii w polskim Kościele. Na mapie na dzień dzisiejszy zaznaczono 259 ofiar oraz 63 sprawców z wyrokami sądowymi, 50 opisywanych przez media spraw i 35 zgłoszeń. Jak podkreślają autorzy mapy, problem jest znacznie większy, a to co widzimy w tym materiale jest jedynie wierzchołkiem góry. Czy czeka nas przełom w sprawie pedofilii w polskim Kościele?Źródło:Dzień Dobry TVNDo aktów pedofiliskich ze strony księży, zakonnic, dochodziło na terenie całej Polski. Statystyki szokują, a poszczególne historie przerażają, wywołują gniew, niesmak. Temat pedofilii w polskim Kościele jest szeroko komentowany w mediach. Do aktów przemocy ze strony duchownych dochodziło na tle dzieci w różnym wieku. "Specyfika przestępstw seksualnych wobec dzieci polega na tym, że ogromna większość z nich nigdy nie wychodzi na światło dzienne. W przypadku przestępstw popełnianych przez osoby duchowne tabuizacja problemu jest jeszcze intensywniejsza ze względu na pozycję społeczną i autorytet nadany sprawcom przez Kościół".Mapa oraz historie w niej zamieszczone mają dodać siły osobom pokrzywdzonym i nakłonić dziennikarzy do śledzenia spraw związanych z przestępstwami duchownych na tle seksualnym. Czy sprawcy dalej pracują jako księża? Czy mają kontakt z dziećmi?POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Lubuskie: mapa pedofilii w Kościele. Tu dochodziło do przestępstw

Mapa pedofilii w polskim Kościele. Historie tych dzieci są s...

Z reportażu TVN24 i raportu Watykanu wynika, że kardynał Stanisław Dziwisz miał być zamieszany w tuszowanie przypadków pedofilii wśród duchownych i niejasne powiązania finansowe z zakonem Legionistów Chrystusa. Mimo porażającej skali zjawiska sam bohater zapewnia, że o niczym nie wiedział lub niczego takiego nie pamięta, co wywołało falę internetowych memów. Zobacz memy ----->

Kardynał Stanisław Dziwisz oskarżony o tuszowanie pedofilii ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski