Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2024: "Tłuste koty Jaśkowiaka". Przemysław Plewiński zarzuca prezydentowi Poznania nepotyzm i niegospodarność

Marta Jarmuszczak
Marta Jarmuszczak
Przemysław Plewiński wraz z kandydatami i kandydatkami na radnych miasta Poznania podczas konferencji pt. "Tłuste koty Jaśkowiaka" zarzucał niegospodarność obecnemu prezydentowi m.in. w sferze wynagrodzeń w spółkach komunalnych miasta.
Przemysław Plewiński wraz z kandydatami i kandydatkami na radnych miasta Poznania podczas konferencji pt. "Tłuste koty Jaśkowiaka" zarzucał niegospodarność obecnemu prezydentowi m.in. w sferze wynagrodzeń w spółkach komunalnych miasta. Adam Jatrzębowski
Budżet prezesów 7 razy większy niż budżet osiedli? Kandydat na prezydenta Poznania Przemysław Plewiński zarzucił Jackowi Jaśkowiakowi nepotyzm i niesprawiedliwe ustanawianie wynagrodzeń prezesów spółek miejskich w stosunku do pensji innych pracowników, a także niewystarczające finansowanie osiedli.

Przemysław Plewiński zarzuca prezydentowi Poznania nepotyzm i niegospodarność

W środę na placu Kolegiackim kandydat na prezydenta Poznania Przemysław Plewiński wraz z kandydatami i kandydatkami na radnych miasta Poznania podczas konferencji pt. "Tłuste koty Jaśkowiaka" zarzucił niegospodarność obecnemu prezydentowi m.in. w sferze wynagrodzeń w spółkach komunalnych miasta. Według niego prezesi zarabiają rocznie nawet 600 tys. zł, co znacząco przekracza budżet niektórych osiedli.

- Z naszego punktu widzenia jasnym jest, że pracownik urzędu miasta jak i oświaty, za którą odpowiada urząd miasta muszą być dobrze wynagradzani, wtedy będziemy mogli mówić o dobrej obsłudze, dobrej pracy urzędu - mówił Przemysław Plewiński. - Sytuacja, w której mamy taki rozstrzał wynagrodzenia, że część pracowników pracuje za minimalną krajową, a jednocześnie mamy prezesów miejskich spółek, którzy zarabiają ponad 600 tys. zł rocznie to uważam, że jest to niesprawiedliwe wobec tych, którzy faktycznie wykonują ciężką pracę w urzędzie.

Kandydat na prezydenta Poznania zaznaczył, że zależy mu na wyższych pensjach pracowników.

- Tak naprawdę przyglądając się pensjom i wynagrodzeniom pracowników urzędu miasta, których jest tam zatrudnionych niecałe 2 tys., widzimy, że średnie wynagrodzenie wynosi ok. 5 tys. - 5.5 tys. zł - mówił Plewiński.

Pracownicy musieli sami sobie zorganizować i wywalczyć podwyżki

Natomiast obiecane przez prezydenta Jacka Jaśkowiaka podwyżki Plewiński uważa za typową strategię wyborczą.

- Zapowiedziane wreszcie po protestach podwyżki pracownicy musieli sobie zorganizować i wywalczyć. Spóźniony Jaśkowiak obiecał je teraz - tuż przed wyborami - pojawiła się kiełbasa wyborcza - tłumaczył Plewiński.

Kandydat na prezydenta wskazał też dwa konkretne nazwiska dyrektorów spółek, których wynagrodzenie budzi wątpliwości.

- Jasnym jest, że fachowców, menadżerów trzeba opłacić, bo tylko wtedy ich się ściągnie, ale mam pewne wątpliwości czy fachowcem z takim wynagrodzeniem powinien być pan Gołek czy pan Lewandowski - politycy, a nie fachowcy czy menadżerowie - mówił Plewiński.

"Roczny dochód prezesa spółki pokrywa półtoraroczny budżet osiedla"

Podczas konferencji swoimi odczuciami podzielili się także przedstawiciele osiedli Stare Winogrady oraz Głuszyna, którzy zaznaczyli, że osiedla nie są należycie finansowane, aby sprostać oczekiwaniom mieszkańców.

- To niezadowolenie dotyczy też jednostek pomocniczych urzędu miasta czyli tzw. osiedli, których w Poznaniu jest 42. Te osiedla na początku roku dysponowały budżetem ok. 25 mln zł, co stanowi około pół procenta wszystkich wydatków, jakie miasto na zadania własne przeznaczało. Jest to mała kwota, bo w przypadku osiedla Stare Winogrady dysponowaliśmy ok. 400 tys. zł, zaspokajając potrzeby ok. 8 tys. mieszkańców - mówił Krzysztof Janczewski - przewodniczący zarządu osiedla Stare Winogrady.

Jak mówił przewodniczący, nie była to kwota wystarczająca, aby odpowiednio sprostać oczekiwaniom i potrzebom mieszkańców osiedla. Co więcej, półtoraroczny budżet osiedli miał się równać z rocznym wynagrodzeniem prezesów spółek.

- Jeśli porówna się kwotę, którą dysponowaliśmy z dochodami prezesów spółek, to okazuje się, że roczny dochód prezesa spółki pokrywa półtoraroczny budżet naszego osiedla Stare Winogrady - mówił kandydat na radnego.

Jak natomiast poinformowała Marzena Alina Moryson-Patalas, kandydatka z okręgu 3., osiedle Głuszyna, które w ostatnich 5 latach zamieszkuje ok. 4 tys. mieszkańców, w swoim budżecie miało 500 tys. zł. Średnio zatem na jednego mieszkańca przypada rocznie 130 zł.

- Z tych środków rada osiedla musi sfinansować bezpieczeństwo, edukację, kulturę i utrzymanie terenów powierzonych oraz terenów zarządu zieleni miejskiej, a także przeznaczyć na inwestycje drogowe (m.in. doświetlenie przejść dla pieszych i remont chodników) - mówiła Moryson-Patalas.

Radna wspomniała o potrzebie uruchomienia linii autobusowej łączącej osiedle z gminą Kórnik i Mosina, a także konieczności budowania parkingów. Jako największy problem wskazała obecność ponad 20 budynków ZKZL o niskim standardzie, gdzie aktualnie nie ma utwardzonej drogi i brak szans na ogrzewanie ekologiczne.

- Osiedle Stary Grunwald od miasta dostało na 2024 rok 97 035 zł. Dla przykładu pani prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich - Justyna Litka w roku 2023 zarobiła 660 tys. zł. To jest prawie 7 razy więcej niż budżet osiedla Stary Grunwald - mówił Bartosz Betka, startujący do rady miasta z okręgu nr 5.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski