Wyborcy nie mają przecież tak dobrej pamięci, a żadna policja i sąd nie dopadnie polityka, jeżeli on sam łaskawie na to nie zezwoli.
Oficjalnie Tomaszowi Górskiemu w związku z kampanią do europarlamentu sprzed dwóch lat nic nie można zarzucić. Wprawdzie chciał zarzucić Wielkopolskę milionem ulotek, a policja zarzuca mu finansowanie kampanii ze źródeł niewiadomego pochodzenia, to na prawo i sprawiedliwość, przynajmniej na razie, jest już za późno.
To, co może być przedawnione dla sądu, niekoniecznie powinno być jednak przedawnione dla wyborców. I chociaż nie należy mylić polityki z moralnością, to nie należy jednak mylić polityków ze świętymi krowami. To kult popularny nad Gangesem. I lepiej by było, gdyby nad Wartą i Wisłą było jak najmniej jego wyznawców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?