Nazywano go „Ostatnim klezmerem Galicji”, a niektórzy mówili, że był „Ostatnim klezmerem Europy”. Był ostatnim reprezentantem autentycznych przedwojennych klezmerów w Polsce, wnukiem Pejsacha Brandweina, który wraz z tuzinem swoich muzykujących synów założył najsłynniejszą w Galicji kapelę klezmerską. Wszyscy mieli profesjonalne wykształcenie muzyczne. Kapela braci Brandweinów grała nawet u marszałka Józefa Piłsudskiego i na dworze cesarza Franciszka Józefa. Jeden z wujów Leopolda Kozłowskiego - klarnecista Naftule Brandwein - uważany był w Stanach Zjednoczonych za "króla" muzyki klezmerskiej.
Leopold Kozłowski był twórcą takich przebojów jak "Tak jak malował Pan Chagall", "Ojfn Pripeczik", "Rodzynki z migdałami", "Bo on jest klezmer", "Ta jedna łza" „Chackełe”, „Ballada o szmuliku”, „Memento Moritz” czy "Hora Hora". Skomponował muzykę do takich filmów fabularnych jak „Austeria” Jerzego Kawalerowicza i "I skrzypce przestały grać" Alexandra Ramatiego oraz telewizyjnego "Skrzypce Rotszylda" Ewy Bilińskiej. Sam zresztą zagrał w "Liście Schindlera" Stevena Spielberga. Stał się także bohaterem zrealizowanego przez Janusza Majewskiego filmu dokumentalnego „Ostatni klezmer”. Dodajmy, że to Leopold Kozłowski opracował sześć polskich wersji musicalu "Skrzypek na dachu" Jerry'ego Bocka.
Ten niezwykły artysta był także związany z Poznaniem. W latach 70. XX wieku był kierownikiem muzycznym działającego wtedy pod auspicjami Estrady Poznańskiej Cygańskiego Zespołu Pieśni i Tańca Roma. Od kilku lat Leopold Kozłowski jest patronem odbywającego się w Poznaniu, a organizowanego przez Zespół Szkół Ekonomicznych im. Stanisława Staszica Ogólnopolskiego Konkursu Piosenki Żydowskiej "Piosenka może czas pokonać". Jego zwycięzcy otrzymują statuetki Leopolda.
W pamięci wielu miłośników muzyki żydowskiej pozostanie niezwykły koncert „Ostatni klezmer Galicji” zorganizowany przez Filharmonię Poznańską w Auli UAM w styczniu 2009 z udziałem oczywiście samego Maestra, ale także wokalistek Marty Bizoń, Katarzyny Jamróz, Kamili Klimczak i Renaty Świerczyńska, wokalisty Andrzeja Roga, skrzypaczki Haliny Jarczyk, akordeonisty Wojciecha Hołubowskiego oraz autora tekstów Jacka Cygana. Nikt chyba wtedy nie przypuszczał, że była to ostatnia okazja do usłyszenia Leopolda Kozłowskiego na żywo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?