Usuwanie wykolejonych wagonów trwało od niedzieli do wtorku. Na czas prac usunięto trakcję z jedynego czynnego toru, co spowodowało nawet kilkugodzinne opóźnienia pociągów, ponieważ wszystkie składy pasażerskie musiały być na tym odcinku holowane przez lokomotywy spalinowe.
Czytaj także:
We Wronkach wykoleił się pociąg [ZDJĘCIA]
Wronki: Po wypadku zamkną linię kolejową Poznań-Krzyż? [ZDJĘCIA]
W nocy z wtorku na środę udało się kolejowym energetykom na powrót zainstalować trakcję na czynnym torze i od środowego popołudnia pociągi, choć wahadłowo, to poruszają się na odcinku napraw bez większych kłopotów i co najważniejsze dla pasażerów, tylko z niewielkimi opóźnieniami.
- Już daje się odczuć różnicę, bo spóźnienia to góra 15-20 minut, a nie tak jak wcześniej 90-120 minut - mówi Bartosz Sobański, codziennie dojeżdżający do pracy z Wronek do Poznania.
Nocne pociągi dalekobieżne, dotychczas jeżdżące objazdem przez Piłę, też wróciły na stałą trasę przez Szamotuły i Wronki.
Kolejarze zapowiadają, że naprawią zniszczony tor do połowy sierpnia. Z postępu prac widać, że termin ten jest realny, bo część zniszczonego torowiska została już wyrównana i ponownie utwardzona, a na odcinku kilkudziesięciu metrów są już położone nowe podkłady.
Przypomnijmy, do wypadku doszło w niedzielę 24 lipca. W wyniku uszkodzenia jednego z wózków wagonu towarowego wykoleiło się osiem wagonów z miałem węglowym. Jeden ze zniszczonych wózków spadł z wiaduktu wprost na jezdnię ulicy Powstańców Wielkopolskich we Wronkach. Z czterech przewróconych wagonów wysypał się miał. Na szczęście nikomu się nic nie stało.
Akcja usuwania skutków wypadku rozpoczęła się dokładnie tydzień później, bo trzeba było sprowadzić specjalne kolejowe dźwigi, zaplanować i wprowadzić czasowe zmiany w rozkładzie jazdy oraz zorganizować nocną autobusową komunikację zastępczą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?