Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wraca nauka zdalna, ale nie dla wszystkich. W strefach czerwonych szkoły średnie będą zamknięte. W żółtych - nauka hybrydowa

Justyna Dopierała
Justyna Dopierała
Wideo
od 16 lat
Poznań i powiat poznański znalazły się w czerwonej strefie. Od soboty, 17 października będą obowiązywały dodatkowe obostrzenia. Dotyczy to również szkół - do części placówek wraca nauka zdalna. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w czwartek, 15 października, że zamknięte będą szkoły średnie i wyższe w strefach czerwonych. Natomiast w strefach żółtych nauka dla najstarszych uczniów ma odbywać się hybrydowo. Podstawówki będą pracować w trybie stacjonarnym.

Od poniedziałku, 19 października szkoły średnie i wyższe w strefach żółtych (cała Polska z wyjątkiem stref czerwonych) będą realizowały naukę hybrydowo, czyli na zmiany. Natomiast w strefach czerwonych, nauka dla szkół średnich i wyższych będzie odbywała się w pełni zdalnie.

Dyrektorzy apelują, żeby rodzice nie wysyłali do szkół chorych dzieci. Zobacz wideo:

ŹRÓDŁO: TVN24

Szkoły podstawowe bez zmian

W funkcjonowaniu szkół podstawowych, zarówno w strefach żółtych, jak i czerwonych, nic się nie zmienia. Będą pracowały w trybie stacjonarnym. Wyjątkiem będą placówki, w których zostanie zdiagnozowany koronawirus. W takim przypadku, dyrektor w uzgodnieniu z sanepidem i organem prowadzącym będzie mógł wprowadzić naukę zdalną lub hybrydową.

- System zdalny jest jednocześnie jednym z najtrudniejszych, bo to utrudnienia dla rodziców najmłodszych dzieci w świadczeniu pracy. Chcemy szkoły podstawowe i przedszkola jak najdłużej chronić przed trybem zdalnym - powiedział w czasie konferencji premier Morawiecki.

Zobacz także: Wraca nauka zdalna, ale nie dla wszystkich. Lekarze apelują do premiera: "Jesteśmy bardzo zaniepokojeni sytuacją w szkołach"

Pytany o to, czy możliwe jest wprowadzenie nauki zdalnej również w szkołach podstawowych, nie wykluczył takiego scenariusza.

- Jeśli nie powstrzymamy rozprzestrzeniania się wirusa, to rozważamy wszelkie scenariusze - przyznał.

Nauka zdalna w szkołach średnich w Poznaniu

Dyrektorzy szkół z Poznania przyznają, że już przed rozpoczęciem roku szkolnego 2020/2021 przygotowywali się do możliwości przejścia na naukę zdalną.

- Mamy przygotowany "covidowy" plan lekcji i on wejdzie teraz w życie. Różni się przede wszystkim organizacją zajęć takich jak wf czy plastyka. Te lekcje będą odbywały się w formie projektowej, np. zwiedzanie muzeum online. Zarówno alternatywny plan lekcji, jak i platformy elektroniczne mieliśmy przygotowane już w wakacje. Jesteśmy mądrzejsi o doświadczenia z wiosny i myślę, że będzie to funkcjonowało sprawie. Oczywiście w najgorszej sytuacji są maturzyści, a nie wiadomo, jak długo potrwa nauka zdalna - mówi Małgorzata Dembska, dyrektor II liceum w Poznaniu.

Zobacz także:

Szkoły zamknięte są w Polsce od 11 marca. Od 25 marca nauczyciele są natomiast zobowiązani do realizowania nauki zdalnej. Na co dzień kontaktują się z uczniami przy użyciu nowoczesnych technologii. Organizują wideorozmowy i prowadzą blogi w mediach społecznościowych. Uczniowie zdają również sprawdziany i są oceniani online. Zobacz, jak wygląda dzień pracy nauczycieli z Wielkopolski w czasie nauczania na odległość. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Nauka zdalna: Tak wygląda dzień pracy wielkopolskich nauczyc...

Również w VIII liceum wcześniej przygotowano procedury, które mają usprawnić realizowanie nauki zdalnej.

- Już w sierpniu przygotowaliśmy stosowany regulamin i przyjęliśmy trzy scenariusze realizowania nauki - stacjonarny, hybrydowy i zdalny. Mamy opracowane zasady pracy nauczycieli - to ile lekcji mają prowadzić online, a ile ma polegać na przesyłaniu materiałów, jak uzupełniać dokumentację. Jeśli chodzi o plan lekcji, to na razie pozostaje bez zmian, ale wszystko będzie zależało od tego, jak długo potrwa taki stan rzeczy - zaznacza Marek Grefling, dyrektor VIII Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu.

Czytaj też: W Dzień Edukacji Narodowej nauczyciele z Poznania pikietowali przeciwko chaosowi w szkołach. "Ogłaszamy alarm dla edukacji i nauki"

Dyrektor Zespołu Szkół Łączności w Poznaniu podkreśla natomiast, że najlepszym rozwiązaniem dla uczniów byłaby nauka hybrydowa.

- Na taką decyzję rządu na pewno nie czekałem. Niezmiennie uważam, że najbardziej korzystny dla młodzieży byłby model hybrydowy. Ale jesteśmy przygotowani na realizowanie nauki zdalnej, już w sierpniu przygotowywaliśmy platformy, które będą służy do prowadzenia lekcji na odległość - przyznaje Jerzy Małecki, dyrektor Zespołu Szkół Łączności w Poznaniu.

Czytaj również:Uczniowie z całej Polski protestują przeciwko decyzji rządu. Chcą powrotu nauki zdalnej. "My naprawdę się boimy"

Tłumaczy również, jak planowane są zajęcia praktyczne.

- Na razie plan lekcji pozostaje bez zmian, ale jeżeli będzie taka możliwość, by zajęcia praktyczne realizować stacjonarnie, to będziemy zmieniać plan. Wtedy zajęcia ogólnokształcące będą odbywały się zdalnie, a raz albo dwa razy w tygodniu młodzież będzie przyjeżdżała do szkoły na lekcje zawodowe - mówi Małecki.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski