Auto nagle wjechało na tory. Kierowca jechał od strony Opalenicy, taranując rogatki.
Jak relacjonują policjanci, lokomotywa uderzyła w tył golfa z taką siłą, że ten został całkowicie zmiażdżony. Samochód odrzuciło na ponad 60 metrów od przejazdu kolejowego.
52-letni mieszkaniec Nowego Tomyśla zginął na miejscu.
Jak ogromna była siła uderzenia świadczy to, że pociąg zdołał wyhamować dopiero po kilkuset metrach.
Teraz nowotomyscy policjanci i pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu ustalają, co było przyczyną tej tragedii.
Na trasie wstrzymano ruch pociągów na kilka godzin, policjanci wyznaczyli objazdy dla kierowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?