Fantastyczny Christian Gytkjaer, fantastyczny Lech Poznań! Kolejorz w znakomitym stylu pokonał 3:1 bardzo groźną na swoim boisku Wisłę Kraków i awansował na drugie miejsce w tabeli. To była prawdziwa wisieńka na wielkanocnym torcie. Lech przełamał się podwójnie. Po raz pierwszy od 20 sierpnia wygrał na wyjeździe i po raz pierwszy od pięciu lat wygrał po marcowej przerwie na reprezentację .
Przed meczem trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica, musiał przemeblować defensywę. Zabrakło dwóch podstawowych bocznych obrońców, chorego Roberta Gumnego oraz kontuzjowanego Wołodymyra Kostewycza. Urazy wykluczyły z gry też Mario Situma oraz Jasmina Burica, więc w porównaniu z ostatnim meczem z Lechią w wyjściowej jedenastce Kolejorza były aż cztery zmiany.
Zobacz też: Wisła - Lech 1:3. Oceniamy piłkarzy Kolejorza
Okazało się, że roszady w defensywie nie wpłynęły na poziom gry obronnej poznaniaków. Lech był dobrze ustawiony taktycznie, nie zostawiał gospodarzom wiele miejsca też w środku boiska, nasi piłkarze sporo biegali, dobrze się asekurowali i Wisła miała problemy z tworzeniem sobie okazji strzeleckich.
Zobacz też: Magazyn "Wokół Bułgarskiej" po meczu z Wisła - Lech
Mecz przypominał pojedynek dwóch bokserów wagi ciężkiej, klinczujących się i czekających na dogodną okazję, by wyprowadzić mocny cios, który zachwiałby rywalem. Blisko tego był w 11 minucie Lech. Tomasik zacentrował płasko z lewej strony do wybiegającego zza placów obrońców Gytkjaera i gdyby nie ofiarna interwencja Arsenica, Duńczyk z pewnością umieściłby piłkę w siatce. Chwilę później popędził prawą stroną młody Tymoteusz Klupś. 18-latek niestety nie opanował dobrze piłki i w efekcie jego podanie do Gytkjaera było niecelne.
Potem o emocje zadbał słabo dysponowany arbiter. Jarosław Przybył z Kluczborka dopatrzył się przewinienia Nikoli Vujadninovica 20 metrów przed bramką, choć Czarnogórzec czysto wybijał piłkę i faulu absolutnie nie było. Carlitos uderzył nad murem w samo okienko i Matus Putnocky mógł tylko wzrokiem odprowadzić futbolówkę lądującą w siatce.
Kolejorz po stracie gola nie miał już nic do stracenia, ale długo dogodnej sytuacji nie potrafił sobie stworzyć. W 42 minucie znów z dobrej strony pokazał się Piotr Tomasik. Pozyskany zimą z Jagiellonii obrońca, do którego Bjelica wcześniej miał sporo pretensji, podłączył się do akcji ofensywnej lewą stroną. Jego dośrodkowanie próbował zablokować wślizgiem Fran Velez, ale piłka trafia w rękę Hiszpana i sędzia wskazał na "wapno"!
Tym razem Chrystian Gytkjaer, który zmarnował jedenastkę w Kielcach się nie pomylił. Strzelił mocno w lewy górny róg i do przerwy był remis 1:1.
Po zmianie stron zdecydowanie lepszą drużyną był już Kolejorz. W 52 minucie Darko Jevticiowi udało się uciec na lewym skrzydle Matejowi Palciciowi i świetnie obsłużyć Gytkjaera. Duńczyk pokazał, że jak dostanie dobre podanie w polu karnym jest bezlitosny. Świetnie wyprzedził Zorana Arsenicia i posyłał piłkę obok bezradnego Juliana Cuesty. 2:1 dla Lecha! To był wynik, który dawał awans Kolejorzowi na drugie miejsce w tabeli.
Zobacz też: Wisła - Lech 1:3. Oceniamy piłkarzy Kolejorza
Spodziewaliśmy się, że Wisła ruszy do ataku, będzie chciała szybko odrobić straty. Lech jednak na niewiele pozwalał gospodarzom, a sam wyprowadzał bardzo groźne kontry. Fantastycznymi podaniami popisywał się Jevtić, ale nasi piłkarze przegrywali pojedynki z bramkarzem Wisły. Gytkjaer mógł skompletować hat-tricka w 67 i 73 min. Żal zwłaszcza tej drugiej sytuacji, gdy chciał ośmieszyć Cuestę, ale dał się dogonić obrońcom Wisły.
W 83 minucie Lech postawił wreszcie kropkę nad i. Gytkjaer w swoim stylu wykończył dośrodkowanie z prawej strony Radosława Majewskiego i Kolejorz wreszcie przełamał swoją wyjazdową niemoc!
Zobacz też: Quiz - odróżnisz Lecha od Wisły?
POLECAMY:
Co jest na zdjęciach? [TEST GWARY]
Wszystko o tragedii na Dębcu
Stary Poznań na zdjęciach!
Loty z Poznania w 2018 roku
Wszystko o Lechu Poznań
Szybki test dla poznaniaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?