Na początku grudnia informowaliśmy, że wilki najprawdopodobniej zaatakowały psa w lasach w okolicach Szczepankowa w Poznaniu. Wcześniej drapieżniki tej samej watahy miały zaatakować również czworonogi pod Swarzędzem.
Wataha wilków pod Swarzędzem:
To najprawdopodobniej siedem osobników, które pokazują się w tych okolicach od przynajmniej trzech lat. Mieszkańcy tych okolic, którzy jednak bezpośrednio sąsiadują z terenami leśnymi, a co za tym idzie - wilkami, martwią się, by do podobnych sytuacji nie dochodziło. Sprawę zgłosili do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu, która przyjrzy się wilkom, oraz do Centrum Zarządzania Kryzysowego Miasta Poznania.
Czytaj więcej: Wilki pod Poznaniem. "Musimy się nauczyć, że dzikie zwierzęta żyją obok nas i że nie należy naszych pupili puszczać w lesie samopas"
Obecność wilków w ostatnich tygodniach zauważyli także mieszkańcy gminy Pniewy. Urząd miejski we wtorek, 12 stycznia wydał w tej sprawie komunikat.
- W związku z potwierdzonymi przypadkami bytowania wilków na terenach leśnych naszej oraz przyległych gmin, strażnicy apelują o szczególne zachowanie ostrożności. Z uwagi na powyższą sytuację prosimy o niepuszczanie psów luzem, zwłaszcza na terenach przylegających do pól i lasów. Pamiętajmy, że wilki często traktują psy jak konkurentów do terytorium i pokarmu - czytamy na stronie internetowej urzędu.
Sprawdź też:
Mieszkańcy, jak tłumaczy Robert Żelek, komendant straży miejskiej w Pniewach w ostatnim czasie kilkakrotnie zgłaszali obecność tych zwierząt na terenie gminy. - Wilki zostały zauważone we wschodniej części gminy, migrują one z miejscowości do miejscowości - mówi komendant. Straż miejska zgłosiła się w tej sprawie do tamtejszych leśników oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu.
- Otrzymaliśmy od nich zapewnienie, że wiedzą o obecności tych zwierząt i na bieżąco monitorują ich wędrówki. Z naszych informacji wynika, że mamy do czynienia z 16 wilkami
- dodaje Robert Żelek.
Strażnicy ostrzegają, że w przypadku napotkania wilka należy przede wszystkim zachować spokój. Nie wolno zbliżać się do niego, nie można go dokarmiać ani płoszyć. Należy zaczekać, aż się oddali. Gdy zagrożenie minie, trzeba powiadomić o zajściu służby. Można to zrobić bezpośrednio w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Nadleśnictwie bądź w Komendzie Straży Miejskiej Pniewy.
Sprawdź również: Wilki nie uciekają już na widok ludzi? Podczas epidemii koronawirusa zwierzęta zrobiły się odważniejsze. Wilk polował w środku wsi
- Do tej pory nie odnotowaliśmy żadnego ataku wilka na mieszkańców, czy ich czworonogi. Musieliśmy ich ostrzec, ale z pewnością występowanie tych zwierząt w naszej gminie nie jest powodem do paniki - uspokaja komendant.
Sprawdź też:
- Te restauracje upadły po "Kuchennych rewolucjach"
- 7 najbardziej niebezpiecznych dzielnic w Poznaniu
- Kosmetolożka z Poznania skazana za oszpecenie swojej klientki
- Poznaniacy przyłapani przez Google. Jesteś wśród nich?
- Te obrzydliwe rzeczy ludzie robią w samolocie [zdjęcia]
- Modowe stylizacje poznaniaków potrafią zadziwiać!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?