Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilda: Nie chcą odlewni aluminium, ale czekają na decyzję urzędu

Marta Danielewicz
Wilda: Nie chcą odlewni aluminium
Wilda: Nie chcą odlewni aluminium Waldemar Wylegalski
Inwestor próbuje przekonać mieszkańców do budowy odlewni aluminium. Wildzianie są jednak nieugięci. Nie chcą kolejnego uciążliwego zakładu.

Przedsiębiorstwo Metali Niezależnych Bobrek planuje od grudnia 2014 roku budowę odlewni aluminium w magazynach przyulicy 28 Czerwca 1956 r. Na taką inwestycję zgody nie wyrażają mieszkańcy Wildy. Do Urzędu Miasta Poznania trafiło ponad 350 uwag przeciwników. Mimo to Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, a także Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Poznaniu pozytywnie zaopiniowały plany inwestycji.

Zanim wydział ochrony środowiska wyda wniosek środowiskowy i zezwoli na działalność firmy na Wildzie, zorganizował rozprawę administracyjną, w której uczestniczyły wszystkie strony konfliktu.

- Odlewnia zlokalizowana jest poza ścisłym centrum Poznania, na terenach przemysłowych, gdzie najbliższa zabudowa mieszkaniowa oddalona jest o 220 metrów - tłumaczy Katarzyna Maślińska, główny specjalista w oddziale ocen oddziaływania Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta.

Mieszkańcy uważają, że planowana inwestycja nie tylko obniży ich komfort życia, ale także negatywnie wpłynie na ich zdrowie. - Obok nas jest już jedna odlewnia. Już teraz ciężko wytrzymać, gdy poczujemy nieprzyjemną woń zapachów fabrycznych. Jeśli dojdzie kolejny taki zakład, zwyczajnie nie damy rady żyć na Wildzie - tłumaczy Joanna Leciejewska, mieszkanka dzielnicy.
Podobnego zdania jest też Dorota Bonk-Hammermeister, przewodnicząca Rady Osiedla Wilda.- Zaraz obok jest szpital, szkoły, przedszkola. Szkoda, że inwestor wcześniej nie rozmawiał z mieszkańcami, a jedyną osobą, której pokazał zakład, byłam ja - dodała radna.

Przeciwni budowie odlewni aluminium są też mieszkańcy innych dzielnic. - Na Dębcu, gdzie mieszkamy, jest główne ujęcie wody dla całego miasta. Taka inwestycja z pewnością może wpłynąć na jej jakość - uważa Maria Stasiakiewicz.

By przekonać mieszkańców, że odlewnia aluminium nie zagraża ich życiu i że nie wpłynie na komfort ich życia, przedstawiciele firmy Bobrek zaprezentowali film o swojej działalności. Zamierzają przetwarzać 66 ton aluminium dziennie i zająć się produkcją stopów. Na rozprawę zaprosili też specjalistów, którzy starali się rozwiać wszystkie wątpliwości. - Tam, gdzie prowadzimy już działalność, sporządzone zostały raporty z badań wód gruntowych. Nigdzie nie stwierdzono zanieczyszczeń - tłumaczył Włodzimierz Budziński, ekspert z Polskiej Izby Ekologii, zaproszony przez firmę. W raporcie RDOŚ wzięto też pod uwagę skumulowany wpływ na życie mieszkańców kilku podobnych zakładów z okolicy. - Jeśli chcielibyśmy zwiększyć naszą produkcję, musielibyśmy znów starać się o nowe decyzje środowiskowe - dodał Budziński.

Co, jeśli Urząd Miasta zgody na działalność zakładu jednak nie wyda? - Liczymy się z tym, ale działamy zgodnie z przepisami - mówił Paweł Kleszcz, właściciel firmy. Mimo że firma jeszcze nie działa, już wyremontowano halę produkcyjną oraz magazyny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski