Wieża ciśnień na Karłowicach we Wrocławiu to jeden z symboli osiedla. Dziś stoi pusta choć plany były ambitne. Czy ktoś ją kupi?

Wieża została wybudowana w latach 1914-15, na potrzeby lokalnego wodociągu zaopatrującego w wodę pitną podmiejskie Karłowice. Znajduje się przy obecnym placu Daniłowskiego.

Wykonawcą robót była wrocławska firma budowlana Lolat Eisenbeton Breslau A.G. specjalizująca się w konstrukcjach żelbetowych. Karłowicka wieża ciśnień została zaprojektowana w stylu kształtującego się wówczas modernizmu. Dominowała i nadal domiuje nad willową zabudową Karłowic.

W 1930 roku, po tym, gdy dwa lata wcześniej Karłowice zostały przyłączone do Wrocławia, lokalny wodociąg został przejęty przez przedsiębiorstwo miejskie, a wieża zaczęła pełnić jedynie funkcję zbiornika końcowego, regulującego ciśnienie w sieci.

W latach 70. wpisano ją do rejestru zabytków.  W roku 1985 została całkowicie wyłączona z eksploatacji. Do 2004 roku dzierżawiła ją Sekcja Grotołazów Wrocław, wykorzystując jej wnętrze do treningów technik linowych wspinaczkowych. We wrześniu 2012 roku wieżę wraz z działką, na której się ona znajduje, przejął od MPWiK-a urząd miejski. Ostatecznie w 2012 roku, za 1,2 miliona złotych wieżę sprzedano.

Co do zagospodarowania wieży ciśnień na Karłowicach, spółka Wrocławskie Centrum Inwestycyjne miała kilka pomysłów. Miała w niej powstać restauracja, biura i mieszkania. Wydawać się mogło, że plany w końcu się zrealizują, gdy pod koniec 2021 roku wokół wieży powstało ogrodzenie. Minęły prawie trzy lata i nic tego nie wyszło. Zniknęło już nawet uszkodzone ogrodzenie budowlane.

W międzyczasie wieżę Wrocławskie Centrum Inwestycyjne planowało sprzedać. Początkowo za 5 milionów, potem za 3,5 miliona złotych. W ostatnim ogłoszeniu – sprzed roku – wyceniono ją na 2,9 miliona złotych. Jak informuje obecny właściciel, żadne prace nie będą z nią podejmowane.

***
Zobacz też: