Wielkopolskie firmy mogłyby odbudować Ukrainę? "W naszych przetargach praktycznie nie pojawiają się polskie firmy"

Już teraz szacuje się, że koszt odbudowy Ukrainy ze zniszczeń wojennych sięga 500 mld dolarów. Kwota ta, z każdym zrzuconym przez Rosję pociskiem, stale rośnie. Jedną z organizacji, które będą finansowały odbudowę, będzie Bank Światowy.

- W naszych przetargach praktycznie nie pojawiają się polskie firmy, a my działamy niemal w każdym sektorze

— stwierdziła Barbara Ziołkowska z biura banku w Kijowie. Jak wskazywała, jedną z barier rozwoju jest silnie rozbudowana w tym kraju biurokracja.

Inną formą pozyskania nowego rynku są kontrakty z armią amerykańską, której oddziały stacjonują także w Wielkopolsce, organizująca u nas przetargi. - Amerykańskie wojsko wydało na swoje utrzymanie u nas 780 mln dol., z czego polskie firmy zarobiły ok. 10 proc. - informował Artur Dąbkowski.

- Zarejestrowany poprzez specjalną platformę dostawca armii amerykańskiej nie płaci VAT, PIT i CIT, bo staje się amerykańskim przedsiębiorcą - podkreślał.

Obserwuj nas także na Google News

Celem organizacji konferencji było zwrócenie uwagi przedsiębiorców z Wielkopolski i zachodniej części Polski na możliwości, jakie daje współpraca z organizacjami międzynarodowymi, także w kontekście przyszłej odbudowy Ukrainy.

- Tylko 9 proc. przedsiębiorców nie odczuło skutków pandemii. Chcemy pokazać, że jest jakieś światełko w tunelu i nowe rynki zbytu dla naszych przedsiębiorców

— stwierdził mec. Paweł Sendrowski z Wielkopolskiej Grupy Prawniczej, która była współorganizatorem wydarzenia, wraz z Poznańskim biurem Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Patronem medialnym konferencji jest „Głos Wielkopolski”.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]