Alkomat jest wielkości słuchawki od telefonu stacjonarnego. - Wystarczy włożyć go przez okno do auta - tłumaczy Stanisław Małecki, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego wielkopolskiej policji. - Urządzenie zasysa powietrze, bada, czy są w nim opary alkoholu. Jeśli tak, nakładamy na urządzenie ustnik i sprawdzamy, czy alkohol spożywał kierowca, a jeśli tak, jakie jest stężenie w wydychanym powietrzu - prezentuje urządzenie.
Mundurowi cieszą się także z nowoczesnych narkotestów. Próbkę śliny na waciku wkłada się do kasetki, a kasetkę do urządzenia, które przeprowadza analizę i ujawnia, czy w próbce jest marihuana, amfetamina, kokaina, opiaty itp.
- Ten sprzęt pozwalana zbadanie w krótkim czasie sporej liczby kierowców - mówi Zbigniew Rogala, szef wielkopolskiej drogówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?