Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska: Mniej pieniędzy na inwestycje drogowe. Zyska tylko Wągrowiec?

Robert Domżał
W Wielkopolsce w 2013 roku będzie mniej pieniędzy na utrzymanie dróg i inwestycje drogowe
W Wielkopolsce w 2013 roku będzie mniej pieniędzy na utrzymanie dróg i inwestycje drogowe Fot. Andrzej Szozda
W Wielkopolsce w 2013 roku będzie mniej pieniędzy na utrzymanie dróg i inwestycje drogowe. Jeśli Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu dotrzyma słowa, zyskają w tym roku podróżujący między Wągrowcem a Poznaniem.

Zamiast 100 mln złotych, którymi dysponowali w roku 2009 na bieżące utrzymanie dróg, mają zaledwie 48 mln złotych. Łącznie w budżecie Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich jest 248,9 mln złotych.

Az 117 mln zł to kwota pochodząca ze środków Unii Europejskiej. Co uda się zrobić? W pierwszej kolejności trzeba będzie dokończyć inwestycje, które już powinny być skończone. A największym niewypałem ostatnich dwóch lat okazało się powierzenie budowy obwodnicy Czarnkowa firmie Pajo. W ciągu dwóch lat Pajo i jej hiszpański partner wykonali tylko 15 procent zamówienia. W końcu Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich wypowiedział umowę, a sprawa trafiła do sądu. Drogowcy rozpisali nowy przetarg. Kto go wygra jeszcze nie wiadomo. Najkorzystniejsze, czyli najtańsze, oferty przedstawiły firmy Strabag oraz Poldrog.

Kolejną kończoną inwestycją będzie odcinek Murowana Goślina - Wągrowiec, a także obwodnica Wągrowca. Na tej ostatniej musi być wzmocniony teren nad rzeką Wełną. Wykonawca powinien wbić głębokie pale w ziemię do końca marca. Dzięki tej przebudowie powstanie ciąg blisko 50 kilometrowy ciąg zaczynający się na obwodnicy Wągrowca a kończący za Murowaną Gośliną.
Na zakończenie czeka też wiadukt nad linią kolejową w Ostrowie Wielkopolskim.
- Za to, jak ślamazarnie prowadzona jest ta budowa, gromy ze strony mieszkańców spadają na nas - mówi Paweł Rajski, starosta powiatu ostrowskiego.

Jak mówi Marek Kmiecik, dyrektor Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich wiadukt ma być gotowy pod koniec marca tego roku, najdalej kwietnia.Jeśli opóźnienie będzie większe niż miesiąc naliczone zostaną opłaty karne.

- Wolałbym, aby tempo prac było szybsze, ale remontujący są też uzależnieni od pozwoleń, jakie otrzymują na prace nad czynną linią kolejową od samych kolejarzy - wyjaśnia dyrektor Kmiecik. Prace będą kontynuowane między Swarzędzem a Garbami. Na liście remontów jest jeszcze około 100 pozycji. Nie wszystkie zostaną zrealizowane, ponieważ nie ma tylu pieniędzy, ale te które powstaną poprawią bezpieczeństwo. Będą to chodniki, zatoki autobusowe i ciągi pieszo-rowerowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski