Marszałek Marek Woźniak wynegocjował w ministerstwie rozwoju regionalnego dodatkowe pieniądze z Unii dla Wielkopolski. W nowej perspektywie na lata 2014-2020 nasze województwo dostanie nie 1,94 mld euro, ale ponad 2,12 mld euro. To o 180 mln euro więcej, niż pierwotnie zapowiedziała minister. I o ok. 350 mln euro więcej niż w kończącej się obecnie perspektywie.
Czytaj także:
Walka o pieniądze z Unii trwa. Jak zmieni się nasz region?
- Nie chodziło o zdobycie jak największej kwoty, ale o to, by mieć poczucie, że ta kwota jest optymalna do naszych możliwości i że zrobiliśmy wszystko, aby zapewnić sobie dobre warunki wyjściowe - mówił w środę po powrocie z Warszawy marszałek Marek Woźniak.
I tłumaczył, że alokacja, czyli ilość przyznawanych pieniędzy, jest obliczana na podstawie tzw. algorytmu berlińskiego. To metoda naliczania pieniędzy dla regionów, które mają niższe wskaźniki PKB na jednego mieszkańca.
- Ona w naszym przypadku przekłada się na nienajlepszy wynik, bo Wielkopolska ma stosunkowo wysokie PKB - mówił Marek Woźniak. - Mamy jednak swoje argumenty, by walczyć o wyższą kwotę pieniędzy. I one przekonały minister Bieńkowską.
Wielkopolska: Czy pieniądze z UE są wydawane właściwie?
Marek Woźniak wskazywał m.in. że w Wielkopolsce występują duże dysproporcje w rozwoju, bo z jednej strony mamy silną aglomerację poznańską, a z drugiej słabe tereny peryferyjne. Dodatkowe pieniądze mają pójść m.in. na tzw. obszary strategicznej interwencji. Zdaniem marszałka wśród nich powinny znaleźć się wielkopolskie miasta powyżej 50 tys. mieszkańców, aglomeracja kalisko-ostrowska, ale i małe wsie.
Na co konkretnie zostaną przeznaczone dodatkowe 180 mln euro? Tego jeszcze nie wiadomo, bo trwa nabór projektów kluczowych z samorządów całego województwa. Wiadomo jednak, że wśród priorytetów Wielkopolski są m.in.: transport i drogi, nowe technologie, innowacyjność gospodarki, cyfryzacja, wzrost zatrudnienia, poprawa edukacji.
- Po raz pierwszy tworzymy też tzw. kontrakt terytorialny, czyli dokument, w którym zostaną zapisane wszystkie plany działań w województwie w oparciu o unijne pieniądze - mówił Marek Woźniak. - W pierwszej kolejności będziemy kładli nacisk na drogi. I uzyskałem deklarację ministerstwa, że w kontrakcie terytorialnym znajdzie się droga ekspresowa S11. Nie ma gwarancji, że rząd umieści ją na liście krajowych priorytetów, ale chodzi o to, by w ogóle w jakiejś formie, chociażby powstania obwodnic, jej budowa została zapisana.
W kontrakcie ma również znaleźć się budowa Centrum Pronoterapii w Poznaniu. Urząd Marszałkowski w nowej perspektywie finansowej chce również dofinansować remont linii kolejowej Poznań-Piła. W ramach budowy dróg ma z kolei listę 50 inwestycji. Wśród nich jest kilkanaście obwodnic, np. Gostynia, Obornik, Szamotuł, Ujścia czy Wronek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?