Drogi i kolej, ochrona zdrowia oraz administracja - to trzy dziedziny, na które władze województwa chcą przeznaczyć w przyszłym roku najwięcej pieniędzy. Podczas poniedziałkowej sesji sejmiku zaprezentowano projekt budżet. Pojawiły się w nim inwestycje w ramach nowej, unijnej perspektywy finansowej.
- Ten budżet ma dwa cele. Po pierwsze, wyposaży nas w pieniądze, które pozwolą na skorzystanie z funduszy unijnych, czyli wkłady własne na inwestycje - mówi Marek Woźniak, marszałek województwa. - Po drugie, musimy realizować stałe elementy w wielu dziedzinach. Najsilniejszy strumień pieniędzy, jak co roku, pójdzie na transport, czyli drogi i kolej.
Łącznie chodzi tu o 534 mln zł. Z tego na kolej ma pójść 190,4 mln zł. Chodzi m.in. o zakup taboru. Województwo chce wykupić dzierżawione dla Kolei Wielkopolskich cztery spalinowe pociągi typu Link, a także zainwestować w kolejne elektryczne. Pieniędzy wystarczy na mniej więcej 12-14 takich pociągów.
Aż 293 mln zł zaplanowano przeznaczyć na drogi wojewódzkie. W tym 217 mln zł na same inwestycje. - W pierwszym rzucie chcemy zrealizować 12 projektów, co stanowi połowę unijnej puli - mówi wicemarszałek Wojciech Jankowiak. - Najważniejsze z nich to np. budowa drogi nr 188 na trasie Człuchów-Piła, drogi nr 305 przechodzącej przez powiat wolsztyński, drogi nr 432 na trasie Środa Wielkopolska-Września, obwodnic Wronek, Obornik czy remont uszkodzonego mostu w Międzychodzie.
Drugim działem, który ma dysponować sporymi pieniędzmi jest ochrona zdrowia i polityka społeczna. Władze planują przeznaczyć tu 142 mln zł, z czego 52,1 mln zł na same inwestycje zdrowotne. Mowa o budowie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego przy ul. Lutyckiej w Poznaniu oraz ośrodka radioterapii w Wielkopolskim Centrum Onkologii. Po ok. 5 mln zł mają też dostać wojewódzkie szpitale w Lesznie i Kaliszu.
Choć projekt budżetu na 2016 r. zawiera już pierwsze wspierane przez Unię inwestycje, nie ma w nim sztandarowej - budowy Szpitala Matki i Dziecka w Poznaniu. Jednak jak tłumaczy skarbnik województwa Elżbieta Kuzdro-Lubińska, pieniądze mają bezpośrednio trafić do spółki Szpitale Wielkopolski, która zajmuje się budową, więc nie ujmuje się ich w budżecie.
Radni opozycji mieli zastrzeżenia do trzeciego pod względem wysokości wydatków działu. To administracja publiczna. - Nie zgadzamy się na kolejne zwiększanie etatów w Urzędzie Marszałkowskim - mówi Zbigniew Hoffmann z PiS. - A zupełnie groteskową sprawą jest chęć przeznaczenie ok. 500 tys. zł na nową salę sesyjną. Nie wiemy do końca, co to oznacza. Czy zarząd dopiero teraz zauważył, że obecna sala jest niefunkcjonalna? Po pół roku od przeprowadzki do nowego budynku chce budować nową? To marnotrawienie grosza publicznego.
Marszałek Marek Woźniak tłumaczy, że na razie tylko proponuje i chce rozważyć z radnymi zamianę sali na mniejszą, a wykorzystanie obecnej do większych konferencji.
Opozycja była też zdziwiona brakiem wpisania do budżetu Parowozowni w Wolsztynie, o której utworzeniu jako instytucji kultury wspólnie z miastem Wolsztyn, tamtejszym powiatem i PKP Cargo zdecydowano już w lipcu. - Konia z rzędem temu, kto dogada się z PKP Cargo - mówi wicemarszałek Jankowiak. - Wysłałem prezesowi kolejny list ponaglający. W projekcie na 2016 r. nie ma pieniędzy na Parowozownię, bo miała powstać do końca 2015 r. I tu jest problem, bo czas się kurczy.
Teraz radni będą pracować nad budżetem w komisjach. Mo zostać przyjęty na grudniowej sesji sejmiku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
