Wielkopolscy strażacy na Jeziorze Strzeszyńskim. Tak ćwiczyli! [ZDJĘCIA]

Aż trzydziestu pięciu nurków - ratowników z Poznania, Kościana, Konina a także Piły oraz policjanci z Komisariatu Wodnego uczestniczy w zgrupowaniu, w trakcie którego nie tylko schodzą na dno jeziora, ale także uczą się jak poruszać się mini katamaranem. Służy on do transportowania osób, które wydobyte zostały z przerębli i muszą być przetransportowane na brzeg po kruchym lodzie.

- Tegoroczne szkolenie jest wyjątkowe, gdyż wszystkie prace podwodne odbywają się na głębokościach ponad 30 metrów - mówi Michał Kucierski, rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Poznaniu. Wczoraj (w środę) i przedwczoraj strażacy schodzili na dno Jeziora Kierskiego. Tam ćwiczyli między innymi wykonywanie węzłów. W ćwiczeniach uczestniczyli również strażacy - ratownicy przedmedyczni z Pleszewa, którzy przyjechali nad Jezioro Strzeszyńskie ambulansem.

- Manewry były przygotowaniem do trudnego okresu. Już wkrótce należy spodziewać się mrozów. A w ślad za nimi na jeziorach pojawi się lód. Pamiętajmy, by nie wchodzić na zamarznięte jeziora i stawy, ponieważ zawsze jest możliwość, że załamie się on pod nami. Tak było na przykład dwa lata temu na poznańskich Podolanach - mówi Jerzy Ranecki, zastępca komendanta miejskiego PSP w Poznaniu. Nastolatka udało się wówczas odratowąć, mimo że pod wodą przebywał przez około 20 minut. Takie przypadki zdarzają się jednak niezmiernie rzadko.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!