Nasz region na szczeblu II ligi będą reprezentować cztery kluby - Joker Piła, MKS Kalisz, AZSUAM Poznań i Krispol Kalisz. Te dwie ostatnie drużyny stoczyły pasjonujący bój w finale poprzednich rozgrywek. Sensacyjnie zwycięsko z niego wyszli poznańscy akademicy i niektórzy spodziewali się, że takie rozstrzygnięcie może doprowadzić do trzęsienia ziemi w Krispolu.
- Mamy poczucie niedosytu i świadomość, że w najbliższym sezonie nie będzie już miejsca na potknięcie. Zarząd i sponsor postawili bowiem drużynie jeden cel - awans do I ligi. Poza tym na sukces zasługują kibice. Jeśli nie chcemy, żeby odwrócili się oni od zespołu, to musimy wreszcie cały sezon zagrać na wysokich obrotach, a nie tylko fazę zasadniczą - tłumaczył kierownik Pomarańczowych, Piotr Michalski.
Według niego przyczyną niepowodzenia na finiszu był zbyt wąski skład ekipy Krzysztofa Wójcika. - Trener w obecnym sezonie będzie miał większe pole manewru. Dotychczas słabsze ogniwa nie podlegały wymianie. Teraz to się zmieni. Nikt nie będzie pewny miejsca w szóstce. Inna sprawa, że w finale AZS UAM wzniósł się na wyżyny umiejętności i zagrał tak jak wcześniej nie grał. Czuję, że my w turnieju o wejście do I ligi mielibyśmy więcej do powiedzenia, ale taki jest sport. Liczy się dyspozycja dnia. Dla tego walka o miejsce w zespole musi trwać przez dziesięć, a nie przez dwa miesiące - dodał Michalski.
Według niego grupa wielkopolska może być mocniejsza niż w poprzednim sezonie. - Nasza czwórka na pewno będzie prezentowała dobry poziom. Takie ekipy jak GTPS Gorzów, Trefl Sopot i Olimpia Sulęcin też budują jednak solidne składy - zakończył kierownik Krispolu.
Podobną opinię wyraził były przyjmujący AZS UAM, Piotr Janiak, który od nowego sezonu będzie reprezentował barwy beniaminka II ligi, Dziekana Milicz. - Podwyższenie poziomu rozgrywek to fajna sprawa. Co innego wygrać przecież z licealistami ze Świnoujścia, a co innego pokonać Krispol Września - tłumaczył Janiak.
Mistrz Polski w siatkówce plażowej stwierdził, że PZPS powinien pomyśleć o zmianie regulaminu. - Według mnie o awansie nie powinien przesądzać jeden turniej i jeden weekend. Mistrzowie grup do I ligi powinni trafić automatycznie i właśnie takie rozwiązanie byłoby sprawiedliwe -przekonywał Janiak.
Faworytem zmagań na drugoligowych parkietach jego zdaniem będzie drużyna z Wrześni. - Chciałbym jednak w finale spotkać się z chłopakami z Poznania. Myślę, że to realny scenariusz, bo w AZS UAM nastąpi odmłodzenie składu, ale nie obniżenie poziomu gry - dodał sympatyczny zawodnik.
Męska siatkówka w Wielkopolsce od nowego sezonu będzie zaczynać się na poziomie II ligi. Ktoś może powiedzieć, że to bardzo przeciętnie, ale poziom ligowej rywalizacji rośnie w naszym kraju z roku na rok, więc nawet daleko od ekstraklasy można zobaczyć kawał dobrej siatkówki.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?