Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolscy rolnicy znów wyjadą na drogę. Czeka nas kolejna fala protestów?

Karol Pomeranek
Karol Pomeranek
We wtorek rolnicy protestowali m.in. na drodze krajowej w Kostrzynie
We wtorek rolnicy protestowali m.in. na drodze krajowej w Kostrzynie Karol Pomeranek
Po wtorkowej blokadzie dróg wielkopolscy rolnicy zapowiadają kolejne akcje protestacyjne. Najbliższa czeka nas 22 lutego na drodze krajowej 92 w podpoznańskim Kostrzynie.

W Wielkopolsce rolnicy zorganizowali blokady dróg m.in. na S5 w Lesznie i na DK11 w Koszutach w powiecie średzkim.

– Pokazaliśmy siłę, nagłośniliśmy nasze problemy. Teraz czekamy na reakcję rządu, której na razie nie ma. Czujemy jednak poparcie społeczne, co jest dla nas bardzo ważne

– mówił nam Tomasz Kubera, jeden z organizatorów blokady na krajowej jedenastce.

W najbliższym czasie czekają nas kolejne akcje protestacyjne. Na drodze w Kostrzynie pod Poznaniem pojawić się ma około 100 pojazdów rolniczych.

– Tym razem protestować będziemy bliżej węzła z S5. Protest przebiegał będzie identycznie jak we wtorek. Droga będzie tylko częściowo zablokowana, a innym jej użytkownikom będziemy rozdawać ulotki informacyjne

– powiedział nam Maciej Jadowski, jeden z organizatorów akcji.

Łukasz Kaczmarek, który współorganizował blokadę na węźle Komorniki pod Poznaniem mówi nam, że kolejna fala protestów jest tylko kwestią czasu, a ciśnienie na wsi sięga zenitu.

– Rolnicy są skrajnie zdesperowani, nastawieni bardzo bojowo i w najbliższym czasie na pewno dojdzie do eskalacji protestu. Nasze gospodarstwa dosłownie „płoną”, albo już „spłonęły”. A odzewu ze trony władz nie ma żadnego. Kompletnie nikt z nami nie rozmawia, nikt się nie przejmuje naszym losem.

Czytaj także: Rolnicy wyszli na drogi w całej Wielkopolsce. "Nie możemy pozwolić, aby rząd przymykał oko". Relacja godzina po godzinie

W podobnym tonie wypowiada się Dariusz Michalak, współorganizator wtorkowej blokady na DK11 w Gołęczewie.

– Prawdopodobnie tuż po niedzieli będziemy organizować kolejne akcje protestacyjne. Nie chcemy dopłat i rekompensat. Żądamy natychmiastowego zamknięcia granicy z Ukrainą w kwestii importu żywności

– tłumaczy.

– Nasi koordynatorzy wkrótce podejmą decyzję, co robimy dalej

– usłyszeliśmy z kolei od Mariusza Klemta, współorganizatora wtorkowego protestu w Gorzyniu.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski