Wiadukt w Plewiskach. Czas rozpocząć rozmowy

Możliwe, że wiosną rozpocznie się przebudowa znacznej części ulicy Grunwaldzkiej w Plewis-kach. Jak wyjaśnia Katarzyna Wozińska z Zarządu Dróg Powiatowych już wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie prac.

Modernizacja ulicy Grunwaldzkiej zostanie przeprowadzona na odcinku od ul. Wołczyńskiej do posesji nr 493 (przy przedszkolu). W ramach pierwszego etapu inwestycji w Plewiskach zaplanowano m.in: przebudowę jezdni, chodników, budowę zatok autobusowych, miejsc postojowych, przebudowę skrzyżowań z drogami bocznymi oraz wykonanie kanalizacji deszczowej. Prace mają być kontynuowane w kolejnych latach.

Jednak takie plany wzbudziły niepokój części mieszkańców. Obawiają się, że przebudowa ulicy oznacza, że nie będzie budowy wiaduktu nad torami kolejowymi pomiędzy Poznaniem, a Plewiskami. Według nich powinno najpierw stworzyć się przejazd nad torami, a późnej zmodernizować dojazd.

- Nie ma takiej obawy - stanowczo stwierdza Jan Grabkow-ski, starosta powiatu poznańskiego. - Rejon prac został tak wybrany, by zostawić miejsce pod stworzenie wygodnego dojazdu do wiaduktu - dodaje.

Dlatego na długości kilkuset metrów nie przewiduje się robót, skoro w przyszłości ulica zostanie tam tak przeprojektowana, by stworzyć dogodny wjazd na most nad terenem PKP.

Każdego dnia przez przejazd kolejowy pomiędzy Poznaniem a Plewiskami przejeżdża - według szacunków - około 20 tysięcy samochodów. Osiem lat temu, gdy badanie było wykonywane przejeżdżało tamtędy 17,5 tysiąca samochodów. Dzisiejsze szacunki, powiększone są o ówczesne prognozy zwiększania się liczby aut. Z kolei pociągi przejeżdżają pomiędzy szlabanami średnio co 16 minut. Dlatego często przed rogatkami tworzą się ogro-mne korki.

- Plewiska i Komornika należą do najszybciej rozwijających się miejscowości w rejonie Poznania - zaznacza starosta. - Dlatego tak ważne jest stworzenie jak najlepszego przejazdu - dodaje. Kolej nie przewiduje w najbliższych latach modernizacji w tym rejonie. I trudno jej będzie teraz ''dołożyć'' się do inwestycji. Dlatego największy ciężar finansowy będzie prawdopodobnie spoczywał na Poznaniu i powiecie, a wszczególności na gminach: Dopiewo i Komorniki.

- Dlatego wszelkie ustalenia wymagają uzgodnień i współpracy wszystkich zainteresowanych stron - zaznacza Lilia Łada z biura prasowego prezydenta Poznania.

Z naszych informacji wynika, że ma tam powstać nie tylko wiadukt, ale również ogromny węzeł przesiadkowy. Przewiduje się wybudowanie dużych parkingów dla samochodów, przystanek kolei metropolitalnej. Nie wiadomo, czy uda się przedłużyć trasę tramwajową w rejon przejazdu. Jednak możliwe jest dowożenia pasażerów autobusami do pętli (dworca MPK) tramwajowej na Junikowie.

- Obecnie trwają prace koncepcyjne nad całościowym rozwiązaniem komunikacyjnym dla tego terenu, które mają uwzględniać nie tylko oczekiwania wszystkich zainteresowanych, ale też ich możliwości finansowe - zaznacza Lilia Łada.

Już przed laty kilka razy ustalano jaki poszczególny udział procentowy w finansowaniu będą miały mieć poszczególne samorządu. Jednak co kilka lat się to zmieniało. Wcześniej koszt prac wyliczano na 45 milionów złotych. Jednak dopiero teraz zostanie ustalona szczegółowa wycena.

Kiedy ruszą prace - nie wiadomo. - Jeszcze w tym tygodniu spotykam się z Jackiem Jaśko-wiakiem, prezydentem Poznania i jednym z tematów rozmów ma być właśnie finansowanie i budowa wiaduktu łączącego Poznań i Plewiska - wyjaśnia Jan Grabkowski.

Powstaną nowe drogi
Wojewoda Wielkopolski Zbigniew Hoffmann zatwierdził listę wniosków zakwalifikowanych do dofinansowania w ramach „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019” na rok 2016.

Wielkopolska w ramach dostępnego dla województwa limitu środków otrzymała 64,4miliona złotych - pół na pół dla gmin i powiatów. Łącznie pieniądze przeznaczone zostaną na 35 zadań. Na liście znalazło się między innymi: budowa i rozbudowa ul. Wierzbowej w Wysogotowie, budowa ul. Wschodniej w Luboniu (na długości ok. pół kilometra), ul . Koziej w Pecnej (gmina Mosina).