Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznańska Kolej Metropolitalna: Z Jarocina potrzeba więcej połączeń z rana, gdy ludzie jadą do pracy w Poznaniu

Redakcja
Mimo że w Jarocinie jest parking przy dworcu, często okazuje się on za mały, a kierowcy parkują byle gdzie.
Mimo że w Jarocinie jest parking przy dworcu, często okazuje się on za mały, a kierowcy parkują byle gdzie. Norbert Kowalski
Za tydzień wystartuje Poznańska Kolej Metropolitalna. Sprawdziliśmy jak obecnie wygląda sytuacja na trasie ze stolicy Wielkopolski do stolicy polskiego rocka. Nowe połączenia są potrzebne przede wszystkim osobom, które codziennie dojeżdżają do pracy w Poznaniu.

– Już teraz jest sporo pociągów między Poznaniem a Jarocinem. Ale skoro ma być ich jeszcze więcej, to dobrze – nie ma wątpliwości pani Kasia, którą spotykamy na dworcu kolejowym w Jarocinie.

Na co dzień studiuje w Poznaniu, do swojego rodzinnego miasta przyjeżdża już coraz rzadziej. Ale, jak mówi, jeśli już wybiera się do Jarocina, to nie ma problemów, by się tam dostać. A będzie jeszcze łatwiej, bo 10 czerwca wystartuje Poznańska Kolej Metropolitalna.

Czytaj też: Poznańska Kolej Metropolitalna rusza 10 czerwca: Mają być mniejsze korki, ale będzie odwrotnie? Problemem brak wiaduktów

Na trasie z Poznania do Jarocina pociągi będą zatrzymywały się na stacjach: Poznań Dębiny, Poznań Starołęka, Poznań Krze-siny, Gądki, Kórnik, Pierzchno, Środa Wlkp., Sulęcinek, Solec Wlkp., Chocicza, Mieszków.

Pociągi co pół godziny

O Poznańskiej Kolei Metropolitalnej mówi się od lat. Zakłada ona stworzenie siatki częstych połączeń kolejowych między Poznaniem oraz miejscowościami oddalonymi o niego o około 50 kilometrów.

W godzinach szczytu pociągi Kolei Wielkopolskich z Poznania do Wągrowca, Nowego Tomyśla, Grodziska Wielkopolskiego, Jarocina mają odjeżdżać co pół godziny. W pozostałym okresie mniej więcej co godzinę. W kolejnych latach kolej metropolitalna zacznie funkcjonować także na trasach do Rogoźna, Wronek, Kościana, Wrześni oraz Gniezna.

– Kolej metropolitalna ma olbrzymie znaczenie. Chcemy przekonać ludzi, by korzystali z kolei zamiast samochodów. To szansa, by np. pracownicy przyjeżdżający do Poznania nie tkwili w korkach – mówi Jan Grabkowski, starosta powiatu poznańskiego.

Z kolei Maciej Wudarski, wiceprezydent Poznania, dodaje: – Połączenia kolejowe to trzon aglomeracji poznańskiej. Mamy tę szczęśliwą sytuację, że z Poznania wychodzi gwiaździście dziewięć linii kolejowych, które niestety przez wiele lat nie były wykorzystywane.

Czytaj też: Poznańska Kolej Metropolitalna: Doganiamy Europę, czyli szybki transport do Poznania i pociągi co pół godziny

Sprawdziliśmy jak obecnie wygląda podróż na trasie kolejowej z Poznania do Jarocina. Chociaż mieszkańcy Jarocina już teraz nie narzekają na liczbę połączeń kolejowych, cieszą się, że będzie ich jeszcze więcej.
Więcej pociągów z rana
Na dworcu kolejowym w Jarocinie pojawiamy się przed godziną 12. Witają nas... pustki. Przy kasie nie było nikogo. Trzy osoby czekały w poczekalni na pociąg do Poznania, który miał być za około pół godziny. Dookoła cisza i spokój. Bilet kupujemy bez problemu w ciągu dwóch minut. Za przejazd do stolicy Wielkopolski płacimy niespełna 16 zł.

– Widzi pan... W ciągu dnia tutaj jest niewiele osób. W holu pustka, na peronie to samo – opowiada nam pani Bożena, która akurat czekała na pociąg do Poznania. Ostatecznie do pociągu wsiadło około 30 osób.

O ile około południa tłumów na trasie Jarocin – Poznań rzeczywiście nie ma, zupełnie inaczej wygląda sytuacja z rana, kiedy część mieszkańców jedzie do stolicy Wielkopolski do pracy. I to właśnie w godzinach porannych nowe pociągi są najbardziej potrzebne.

– Codziennie od 20 lat jeżdżę do pracy w Poznaniu. I przydałoby się więcej pociągów z rana – mówi nam pani Marzena. I dodaje, że dobrym rozwiązaniem byłoby uruchomienie pociągu nawet o godzinie 4 rano.

– Powrót z pracy, po południu, jest już całkiem dobry. Wtedy pociągów jest więcej. Ale problemy pojawiają się np. w okresach przedświątecznych – słyszymy od pani Marzeny.

O tym, że więcej pociągów przydałoby się zwłaszcza przed świętami, ale także w weekend, mówi nam pani Bożena.

– Z racji wieku rzadko podróżuję. Ale pamiętam, jak niedawno jechałam pociągiem z Poznania do Jarocina i był on pełen studentów, którzy wracali do domu na weekend. Naprawdę trudno było wejść do środka – wspomina.

Brakuje parkingów
Kolej metropolitalna to nie tylko większa liczba pociągów. Za tym musi iść również budowa nowych parkingów Park and Ride, gdzie można byłoby zostawić swój samochód i przesiąść się do pociągu. A tych na linii Poznań – Jarocin brakuje.

Chociaż przy dworcach np. w Jarocinie, Mieszkowie, czy Chociczy znajdują się parkingi, często są one przepełnione. Dlatego też kierowcy na razie radzą sobie jak mogą, czyli parkują, gdzie popadnie: na trawie, piasku, poboczu.

– Niby jest gdzie zaparkować, ale przydałby się porządny parking na większą liczbę samochodów – opowiada pan Robert, który akurat zatrzymywał się przed dworcem w Jarocinie. Budowa parkingów Park and Ride zaplanowana jest w Kórniku oraz Środzie Wielkopolskiej. Nie wiadomo, kiedy mogłyby powstać przy pozostałych stacjach.

POLECAMY:

Najgorsze mieszkania do wynajęcia

Gdzie są najlepsze burgery i pizza w Poznaniu?

Mapa inwestycji 2018

Robaki, które mieszkają w twoim domu

Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]

Skąd się wzięły nazwy tych miejsc w Poznaniu?

Symulator pociągu. Sprawdziliśmy jak szkolą się maszyniści. Zobacz wideo:

źródło: gazetawroclawska.pl/x-news.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski