Od kilku lat Piotr Ajchler, wiceprezes Zarządu Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Lubosinie oraz syn Zbigniewa Ajchlera, posła PO stara się wybudować tam fermę norek. Teraz brakuje mu tylko pozwolenia na budowę, które wydaje starostwo powiatowe w Szamotułach. Wniosek o nie składał już kilkukrotnie, a urzędnicy za każdym razem wskazują w nim uchybienia.
Cieszy to mieszkańców, którzy liczą, że uda się zablokować budowę fermy. Na początku września znów protestowali oni przeciwko niej. Wspierają ich organizacje prozwierzęce, takie jak Viva czy Otwarte Klatki.
Co z pozwoleniem?
– Od 2011 roku mieszkańcy walczą z budową fermy. Decyzja środowiskowa i warunki zabudowy zostały wydane bardzo szybko, jeszcze przez poprzedniego burmistrza Pniew. Zbiegło się to w czasie ze złożeniem przez niego urzędu – wspomina Katarzyna Piechocka, mieszkanka Lubosiny.
Dodaje, że później zwiększono powierzchnię, którą miałaby zająć ferma, a od 2016 roku Piotr Ajchler, inwestor składa wnioski o pozwolenie na budowę.
To nie cała treść artykułu - więcej znajdziesz
Zobacz też:
31-letni pracownik fermy norek w powiecie ostrowskim został oskarżony przez Prokuraturę Rejonową w Ostrowie Wielkopolskim o znęcanie się nad zwierzętami. Mężczyzna tłumaczył, że robił to, bo zwierzęta go gryzły.
źródło x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?