Aż 76,5 tysiąca osób przyłapano w zeszłym roku na jeździe bez biletu w tramwajach i autobusach, w których można spotkać kontrolerów Zarządu Transportu Miejskiego. Łączna kwota, którą mają do zapłacenia ci gapowicze to 18 milionów złotych.
- Celem ZTM nie jest i nie będzie śrubowanie rekordów w wystawianiu opłat dodatkowych - wyjaśnia Agnieszka Smogulecka z ZTM.
Kontrole przeprowadzono tylko w pięciu procentach kursów (czyli w co 20 tramwaju lub autobusie). Jednak wciąż przyłapani na jeździe bez biletu nie zawsze chcą płacić. W 2015 roku zapłacono 55,6 tysiąca opłat dodatkowych, jednak tylko w tej liczbie było 24,8 tysięcy wystawionych w tym roku. Łączna kwota uzyskanych wpływów z opłat dodatkowych (wystawionych w 2015 oraz z lat ubiegłych) wyniosła 12 mln złotych.
Liczba złapanych gapowiczów w porównaniu z 2014 rokiem wzrosła o 10 tysięcy.
- Podkreślić należy jednak, że od 1 lipca 2014 w Poznaniu i gminach, z którymi miasto podpisało porozumienie transportowe, wdrażany był nowatorski system PEKA - zaznacza Agnieszka Smogulecka.- W początkowym etapie wprowadzania zmian kontrolerzy mieli przede wszystkim służyć pomocą pasażerom - w pojazdach i punktach obsługi klienta - dodaje.
Sprawdzający bilety angażowani byli również do prowadzenia weryfikacji zgodności danych na kartach, czytnikach i w sprawdzarkach kontrolerskich (w celu stałego monitoringu poprawności działania systemu PEKA).
- Zadania te były prowadzone równolegle z kontrolami biletów, jednak w znacznym stopniu angażowały kontrolerów - zaznacza Agnieszka Smogulecka.
Opłata za jazdę bez biletu wynosi 140 zł (płatna u kontrolera lub w ciągu siedmiu dni). Potem jest dwa razy wyższa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?