Piotr Kołaczkowski, czyli głos numer 2, wygrał w internetowym głosowaniu konkurs na lektora pod nazwą „Oddaj głos miastu”. Spośród pięciu głosów zakwalifikowanych do drugiego etapu otrzymał najwięcej punktów od internautów. Zdobył 5060 głosów z oddanych łącznie 15782.
- Dla mnie jest to ciekawa przygoda i wyzwanie, aby nagrać coś dla dużego miasta. Cieszę się, że zastąpię syntezator. Oprócz tego, że pomogę podróżować osobom niewidomym, mam nadzieję umilę też podróż wszystkim pasażerom – mówił Kołaczkowski. - Największą trudność sprawiło mi przeczytanie nazwy „Żegrze III”, można połamać sobie na tym język. Będę starał się przeczytać komunikaty neutralnie, żeby nie brzmieć komicznie – zapowiedział.
Oprócz nagrania nazw przystanków i komunikatów, nowy lektor użyczy swojego głosu także do nagrań z informacjami dla niewidomych. Będzie można je usłyszeć na przystankach, przyciskając specjalny guzik na tablicach informacyjnych oraz przy sygnalizacji świetlnej.
Posłuchaj nowego głosu:
Całość inwestycji i nagranie 2 tys. komunikatów będzie kosztowało miasto 4 tys. złotych. Kolejne nagrania mają wahać się w cenach od 5 do 10 złotych za komunikat. ZTM zapowiedziało podpisanie z lektorem kolejnej umowy w przyszłym roku.
Przypomnijmy, że ceny w zgłoszeniach wahały się w przedziale od złotówki do 100 tys. złotych. W pierwszym etapie komisja konkursowa przesłuchiwała wszystkie nadesłane zgłoszenia, a następnie wybrała finałową piątkę.
- Postanowiliśmy zrezygnować z kryterium cenowego nagrań, co umożliwiał nam regulamin. Postawiliśmy na jakość i głównie braliśmy pod uwagę barwę głosu, dykcję i poprawność wymowy lektora – tłumaczył Wojciech Miechowicz z ZTM.
Spośród 195 nadesłanych zgłoszeń, 151 spełniło wymogi formalne. Te z kolei słuchane były przez komisję konkursową najpierw w sali, a następnie w autobusie z włączonym silnikiem i klimatyzacją.
- Okazało się, że wiele głosów, które świetnie brzmiały w budynku, w autobusie zlewały się z hałasem i były niezrozumiałe. Do drugiego etapu wybraliśmy więc te, które brzmiały najlepiej w komunikacji miejskiej – mówił Damian Brodnicki z MPK.
Inżynier z Zielonej Góry pracą głosem zajmuję się od dwóch lat. Jako lektor współpracuje m.in. z Radiem Merkury, Radiem Zachód i Radiem Zielona Góra. Na co dzień zajmuje się głównie nagrywaniem jingli i oprawy dźwiękowej dla stacji radiowych.
- Nigdy nie miałem ambicji lektorskich czy aktorskich. Moje predyspozycje głosowe najpierw zauważyła polonistka ze szkoły średniej, później w pracy z głosem pomógł mi jeden z realizatorów stacji radiowej. W przyszłości chciałbym połączyć pracę zgodną z wykształceniem inżyniera budowlanego z pracą głosem – dodał Kołaczkowski.
Zapowiedział też, że nad nagraniami w języku angielskim będzie pracował ze znajomym lingwistą, aby były one jak najbardziej zrozumiałe i poprawne.
Pierwsze testowe nagrania z głosem Piotra Kołaczkowskiego będzie można usłyszeć jutro na czterech przystankach: Matejki, Wojskowa, Park Wilsona i Dworzec Zachodni. Wówczas sprawdzana będzie odpowiednia głośność zapowiedzi. Nowe nagrania we wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej pojawią się na przełomie 2016 i 2017 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?