Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze Poznania chcą pomóc chorej mamie Asi

Błażej Dąbkowski
Takie ogłoszenia można znaleźć na osiedlu Stefana Batorego
Takie ogłoszenia można znaleźć na osiedlu Stefana Batorego Błażej Dąbkowski
Mała Asia z os. Batorego, która w sobotę organizuje kiermasz dla swojej chorej mamy wzruszyła tysiące internautów. Pomoc dziewczynce oferują władze Poznania i posłowie.

Ma 8 lat, na imię Asia i bardzo chce pomóc swojej chorej mamie. Zdjęcia plakatów, które dziewczynka rozwiesiła kilka dni temu na klatkach schodowych w bloku 82 na os. Stefana Batorego, robią furorę w internecie. Dlaczego?

Asia postanowiła w sobotę na tarasie przy klatce „A” zorganizować kiermasz i loterię (w razie niepogody kiermasz zostanie przeniesiony do wewnątrz klatki „J”), w której będzie można kupić losy za 1, 2 i 5 zł. "Będą zabawki nie tylko dla dziewczynek, artykuły szkolne, ubrania oraz buty używane i nowe" - można przeczytać na odręcznie wykonanym plakacie.

Kim są dziewczynka i jej chora mama? - Znamy je od 7-8 lat, od kiedy zamieszkaliśmy w jednym bloku. Już wtedy Ania miała poważne problemy ze zdrowiem - opowiada jeden z sąsiadów. Co jej dolega? - pytamy. - Jeśli widział pan serial dr House, to niestety podobny przypadek - stwierdza.

Jak się dowiedzieliśmy, pani Anna przebywa obecnie w szpitalu przy ul. Przybyszewskiego, gdzie w tym tygodniu przeszła kolejny zabieg, jednak istnieje szansa, że w sobotę pojawi się na kiermaszu.

- Aby wymienić jej wszystkie dolegliwości, nie starczyłoby palców obu rąk i nóg - przyznaje sąsiad. Choć mama Asi jest młodą, trzydziestoparoletnią kobietą, choruje na padaczkę lekoodporną, astmę, zakrzepicę, ma radikulopatię, dyskopatię szyjną, piersiową i lędźwiową, nadczynność tarczycy, uszkodzone przewodnictwo nerwowe. Przeszła też wylew, dlatego pojawił się u niej niedowład lewej ręki.
Sąsiedzi, którzy pomagają rodzinie, przyznają, że odzew internautów trochę ich przerósł, dlatego proszą, by do soboty nie kontaktować się z Asią i jej mamą. - One naprawdę wiele przeszły - zaznaczają.

Mimo to przekonują, że pomysł na kiermasz to wyłącznie pomysł 8-latki, która sama zaczęła zbierać fanty, napisała i rozwiesiła ogłoszenia.

- One do tej pory niechętnie zgadzały się na pomoc, czasem ktoś odwiózł Anię do szpitala lub przypilnował małej. W sobotę też przyniesiemy swoje rzeczy na loterię, pomożemy przenieść stoły, ale to wszystko - tłumaczy jeden z naszych rozmówców.

Inicjatywa Asi wzruszyła nie tylko tysiące internautów, ale także władze miasta oraz posłów. Jeszcze w środę wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski poprosił pracowników wydziału zdrowia i spraw społecznych, by sprawdzili, jak można pomóc cierpiącej poznaniance.

- Samo ogłoszenie bardzo mnie poruszyło - mówi zastępca Jacka Jaśkowiaka. - Musimy poznać najpierw potrzeby córki i matki, później będziemy działać - dodaje.
Także poznańscy posłowie - Bartłomiej Wróblewski i Szymon Szynkowski vel Sęk deklarują chęć udzielenia pomocy. Choć obu w weekend nie będzie w Poznaniu, chcą spotkać się z panią Anną i jej córką.

- Choć nie będzie mnie tutaj przez najbliższy tydzień, to jak tylko wrócę, zajmę się tą sprawą - zapewnia B. Wróblewski.

Jak przyznają sąsiedzi, najbardziej zależy im na poruszeniu serc i sumień urzędników z Ministerstwa Zdrowia i NFZ.

- Problem nie polega na tym, na co choruje, ale jak jest traktowana przez służbę zdrowia. Nikt nie chce, nie potrafi jej pomóc. Jest odsyłana z kwitkiem, lekarze wypisywali ją ze szpitali bez podania przyczyny. Ostatnio odebrano jej także rentę - mówi sąsiad.

Kiermasz przy bloku 82 na os. Stefana Batorego rozpocznie się o godzinie 11.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski