Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiwat maestro! Poznaniacy powitali Paderewskiego

BLD
Wiwat maestro! Tak powitali Paderewskiego
Wiwat maestro! Tak powitali Paderewskiego Adrian Wykrota
Inscenizacja przyjazdu Ignacego Jana Paderewskiego rozpoczęła obchody 98. rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego.

– Jeszcze kilka godzin i odzyskamy wolność. Niech żyje wolna Polska, niech żyje wolny Poznań. Wiwat Maestro! Niech żyje Ignacy Jan Paderewski. Niech żyje! Niech żyje! – takie powitanie zgotowali mieszkańcy stolicy Wielkopolski Ignacemu Paderewskiemu na Dworcu Letnim. Mistrz tradycyjnie ukazał się im w drzwiach zabytkowego wagonu doczepionego do parowozu Piękna Helena. Kiedy wysiadł, mimo deszczowej pogody, czekały na niego tłumy.

– Pozdrawiam was od Polaków z całego świata, od Polaków z Ameryki i z Europy. Pozdrawiam was jako przedstawiciel Komitetu Narodowego Polskiego – mówił wielki artysta i polityk. – Polska po wielu latach niewoli odbudowuje się. W Warszawie powstaje nowy rząd pod kierownictwem naczelnika Józefa Piłsudskiego. Niech żyje polska od morza do Tatr – wiwatował.

To tylko fragment inscenizacji przygotowanej już po raz 28. przez Poznański Chór Nauczycielski im. Ignacego Paderewskiego. – Dla Poznania ten dzień jest jednym z najwspanialszych w historii miasta, bo przyjazd i przemówienie mistrza dało początek powstaniu. Paderewski nie pytał nikogo do jakiej partii należy, interesowała go tylko Polska i Polacy, bo byliśmy i jesteśmy jednym narodem – przemawiał Ryszard Łuczak, szef poznańskiego chóru. – Czekamy z niecierpliwością, aż dobijemy do setnej rocznicy powstania. Wierzę, że będzie nas wtedy trzy razy więcej – kontynuował.
Dodatkiem do przedstawienia były pieśni powstańcze i patriotyczne a także recytowane wiersze na cześć Paderewskiego.
26 grudnia 1918 r., w dzień przyjazdu Mistrza do Poznania, Niemcy podjęli ostatnią próbę zatrzymania Paderewskiego. Było już jednak za późno. Niemieckich oficerów zatrzymano, nic nie dało również wyłączenie światła w całym Poznaniu, dlatego powitano go używając pochodni.

Zobacz też: Edmund Dudziński: My, Wielkopolanie, bardziej wolimy czynić

W ten sposób Niemcy nieświadomie dali możliwość stworzenia niepowtarzalnej atmosfery tego wydarzenia. Następnego dnia rozpoczęło się powstanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski