Sesja w poznańskim ratuszu: Tytuły dla zasłużonych, nagrody dla wybitnych

Tradycyjnie w dniu patronów Poznania w katedrze została odprawiona msza w intencji mieszkańców. Następnie w samo południe w poznańskim ratuszu rozpoczęła się uroczysta sesja Rady Miasta. Wzięli w niej udział przedstawiciele duchowieństwa, policji, strażaków, marszałek województwa wielkopolskiego, starosta poznański, parlamentarzyści, reprezentacje miast partnerskich Poznania, były prezydent Ryszard Grobelny i radni.

Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta przypomniał, że od ubiegłorocznej, uroczystej sesji miało miejsce wiele ważnych wydarzeń. On postanowił skoncentrować się na dwóch – 1050-leciu chrztu Polski i 60. rocznicy Czerwca’56.
– Choć są odległe od siebie w czasie, to zarazem bliskie, bo mają duże znaczenie dla ukształtowania się poznańskiej i wielkopolskiej tożsamości – uważa G. Ganowicz.

Wystąpienie przewodniczącego miało charakter osobisty. Przyznał, że w PRL młodzi ludzie niewiele wiedzieli o Czerwcu ’56, była to historia zakazana. Wspomniał, że 28 czerwca 1981 r. w 25. rocznicę poznańskich wydarzeń o godz. 6 oglądał „Człowieka z żelaza”. – W mieście była jedna kopia, jeździła od kina do kina. Film oglądano o różnych porach dnia i nocy. Po obejrzeniu filmu poszedłem na pl. Mickiewicza, gdzie zostały odsłonięte Poznańskie Krzyże. Był Stanisław Matyja wsparty na kuli, mam Romka Strzałkowskiego, Lech Wałęsa. To miejsce, ten pomnik jest przestrogą przed nadużywaniem władzy – podkreśla G. Ganowicz.
Prezydent Jacek Jaśkowiak stwierdził, że zależy mu, by Poznań był miastem dialogu, otwartym na różne osoby, o różnych przekonaniach, profesjach, spojrzeniach na świat.

– Chcę, by wizja miasta był współtworzona i akceptowana prze poznaniaków – mówi J. Jaśkowiak. – Poznań od lat zmienia się na lepsze.

Podczas sesji wręczono honorowe tytuły i nagrody. Honorowy obywatel miasta, którym został prof. Jan Węglarz, otrzymał statuetkę. – To wyjątkowe wyróżnienie, bo spotyka mnie ze strony rodzinnego miasta – mówi prof. J. Węglarz, który przyznał, że czuje satysfakcję i zażenowanie, bo osiągnięcia mu przypisywane są owocem zbiorowego wysiłku.

Profesor zwrócił też uwagę na to co dzieje się w Europie. Jego zdaniem, powinno to nas wszystkich skłonić do refleksji.
– Musimy postawić na wartości, które stanowią fundament tożsamości europejskiej – uważa prof. Jan Węglarz.

Tytuły „Zasłużony dla Miasta Poznania” odebrali: Gerard Cofta – nazywany „merem Śródki” z uwagi na zaangażowanie w przywracanie świetności tej części miasta; Robert David Gamble – działającego na rzecz ruchu AA, współtwórca Radia Obywatelskiego, wydawnictwa Media Rodzina i wigilii pod Kaponierą; gen. Jan Podhorski – uczestnik kampanii wrześniowej, Powstania Warszawskiego, żołnierz wyklęty; Barbara i Tomasz Sadowscy – założyciele Fundacji Pomocy Wzajemnej „Barka”.
– Jestem zaszczycony, że znalazłem się wśród tak zasłużonych poznaniaków – przyznaje R. D. Gamble. – Jestem Amerykaninem, bostończy-kiem. Nigdy nie będę Polakiem, ale od dzisiaj mogę o sobie myśleć, jako o poznaniaku.

Na zakończenie sesji wręczono nagrody. Naukową przyznano prof. Piotrowi Tryjanowskiemu z Uniwersytetu Przyrodniczego; artystyczną – Mikloszowi Deki Czurei, romskiemu skrzypkowi, królowi czardasza; sportową – Tomaszowi Krykowi, trenerowi kajakarek. – Osiągnięcia poznańskich sportowców nie były na tyle znaczące, by wyróżnić kogoś taką nagrodą – tłumaczył brak w tym gronie sportowca – Wojciech Chomicz, przewodniczący kapituły nagrody sportowej.

Spośród laureatów nagród obecny na uroczystości był jedynie Miklosz Deki Czureja. Nagrodę dla trenera odebrała żona Tomasza Kryka. Prof. P. Tryjanowski przebywa w Singapurze. Jego list odczytał G. Ganowicz. Prof. Tryjanowski napisał, że nie spodziewał się tej nagrody, dlatego nie podjął starań o przesunięcie wyjazdu. Zapewnił też, że zrobi wszystko, by być najlepszym ambasadorem Poznania w Singapurze.