Przypomnijmy, że Tadeusz Czyżyk pracownik MPGM wynajmował od miasta 48-metrowe mieszkanie przy Towarowej. Kilka lat temu postanowił jednak powiększyć "przestrzeń życiową" i wynajął pustostan - 137-metrowy lokal przy Krasińskiego. Zameldował się w nim, ale mieszkał w mieszkaniu w bloku, który kupił ówczesny szef poznańskiej Platformy Filip Kaczmarek. Czyżyk wykupił z 90-proc. bonifikatą mieszkanie przy Krasińskiego, a następnie w drodze zamiany oddał je Kaczmarkowi.
Po nagłośnieniu sprawy przez "Głos" oraz wniosku Marka Sternalskiego, szefa klubu radnych PO prezydent Jacek Jaśkowiak zlecił przeprowadzenie audytu sprzedaży wspomnianego pustostanu.
Audytorzy wskazali między innymi, że T. Czyżyk nie spełniał wymogów normatywnych i dochodowych, które uprawniałyby go do nabycia tak dużego mieszkania. Zaznaczyli, że lokal nie był wystawiony na przetarg - na wynajem lub sprzedaż (a pustostany powyżej 80 mkw są w tym trybie udostępniane). Zakwestionowali też wysokość bonifikaty.
We wtorek prezydent upublicznił wyniki przeprowadzonej kontroli oraz odniósł się do nich (poniżej komentarz prezydenta Jacka Jaśkowiaka).
Komentarz prezydenta Jacka Jaśkowiaka
Zapoznałem się z treścią sprawozdania z doraźnej kontroli prawidłowości postępowania przy sprzedaży lokalu mieszkalnego przy ulicy Krasińskiego 11 w Poznaniu oraz spraw powiązanych z tą sprzedażą. Zlecona przeze mnie kontrola rozpoczęła się w czerwcu ubiegłego roku. Jej powodem były artykuły prasowe dotyczące nieprawidłowości postępowania przy sprzedaży tego lokalu, a dodatkowo - wniosek złożony przez Marka Sternalskiego, radnego Miasta Poznania. W ramach kontroli sprawdzono działania pracowników miejskich jednostek organizacyjnych uczestniczących w procesie zamiany lokalu, przygotowania go do sprzedaży i samej sprzedaży oraz w działaniach, które następowały po sprzedaży. Tu w szczególności kontrolerzy skupili się na procesie zamiany tego lokalu na inny. Kontrolę przeprowadziło Biuro Audytu i Kontroli Wewnętrznej UMP. Objęty kontrolą czas to okres od grudnia 2008 do lipca 2014 roku.
Udostępniamy wyniki audytu, bo uważam, że mieszkańcy miasta, którzy finansują naszą pracę mają prawo wiedzieć, jak działa urząd i jakie błędy popełnili jego pracownicy. Ponadto uważam, że jeśli chcemy jako urzędnicy chwalić się osiągnięciami, to mam też obowiązek informować o błędach moich podwładnych.
Kolejna kwestia to odpowiedzialność urzędników. Obdarzyłem wszystkich pracowników Urzędu Miasta Poznania oraz jednostek miejskich kredytem zaufania. Dla mnie nie ma znaczenia przynależność partyjna czy światopogląd. Dla mnie liczą się kompetencje i profesjonalizm.
Nie będę tolerował sytuacji, w których zatrudnione w jednostkach miejskich osoby działają w sposób nieetyczny, na przykład wykorzystując swoją funkcję do wzbogacenia się. Tak samo, jak nie ma zgody na funkcjonowanie w strukturach Miasta pracowników, którzy swoją nieudolnością i brakiem kompetencji doprowadziły do istotnego zawyżenia kosztów prowadzonych w Poznaniu inwestycji.
Podkreślam, że - niezależnie od okoliczności - musimy się zmierzyć z faktami i poprawić pracę poznańskich urzędników miejskich. Zleciłem Dyrektorowi Wydziału Organizacyjnego podjęcie działań, na podstawie których będzie można podjąć ewentualne decyzje personalne w stosunku do osób, które dopuściły się nieprawidłowości przedstawionych w publikowanym przez nas audycie.
Na podstawie wiedzy z opublikowanej i przedstawionej tu treści audytu zleciłem natychmiastowe przygotowanie rozporządzeń i zmian w zasadach pracy urzędu, które nie pozwolą na podobne nadużycia.
Informuję Państwa, że będziemy upubliczniali wszystkie wyniki audytów działań ponad 1500 pracowników Urzędu Miasta Poznania.
Sprawozdanie z kontroli dot. sprzedaży lokalu przy Krasińskiego 11
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?