Sędzia Krzysztof Mikołajczak orzekał w Sądzie Rejonowym Poznań Grunwald. Zmarł 5 września podczas wakacji na Kaukazie.
W Gruzji, tuż przy granicy z Rosją, zdobywał bardzo popularny szczyt Kazbek (5033 m.n.p.m.). Zmarł podczas schodzenia ze szczytu. Wiele wskazuje na chorobę wysokościową.
Znajomi sędziego niewiele wiedzą o przyczynach jego śmierci. Informacje czerpią z facebookowego profilu „Bezpieczny Kazbek”. Został założony przez grupę Polaków. Część z nich przebywa zresztą w miejscowości Stepantsminda (dawniej Kazbegi), będącej bazą wypadową na szczyt. Prowadzą m.in. biuro i wypożyczalnię sprzętu.
- W trakcie zejścia ze szczytu zmarł członek jednej z polskich wypraw na Kazbek. Dramat rozegrał się w wysokich partiach góry, co uniemożliwiło interwencję ze strony naszych ratowników. Medyk z naszej bazy utrzymywał łączność radiową z przewodnikiem i liderem grupy. Wysłano śmigłowiec, który podjął poszkodowanego i przerzucił do Stepantsminda - napisano na profilu „Bezpieczny Kazbek”.
Z wpisów na profilu wynika również, że grupa, w której był poznański sędzia, przeszła aklimatyzację. Mimo to miało u niego dojść do choroby wysokościowej.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w związku z jedną ze spraw karnych sędzia otrzymywał sygnały świadczące o zagrożeniu jego życia i zdrowia. Czy prokuratura rozważa, że do śmierci Krzysztofa Mikołajczaka mogły się przyczynić osoby trzecie? Tego dowiecie się z artykułu w serwisie Plus:
Poznański sędzia zmarł w górach Kaukazu. Wszczęto śledztwo
Wojskowe ćwiczenia na poligonie w Biedrusku pod Poznaniem - zobacz wideo:
źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?