Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Strażnicy miejscy... pchali samochód posła. Zabrakło w nim paliwa

MW
Poseł Bartłomiej Wróblewski podziękował strażnikom za pomoc.
Poseł Bartłomiej Wróblewski podziękował strażnikom za pomoc. Grzegorz Dembiński
Do niecodziennej sytuacji doszło w czwartek w bramie wjazdowej do Urzędu Miasta Poznania. Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS, który rozważa kandydowanie w wyborach na prezydenta miasta, tak spieszył się do urzędu, że... zapomniał zatankować. Na szczęście na miejscu byli strażnicy miejscy.

Do całej sytuacji doszło w czwartek rano przed sesją budżetową rady miasta. Obie strony podsumowują ją z uśmiechem. Bartłomiej Wróblewski jechał, żeby wystąpić przed radnymi i władzami Poznania. Kiedy jednak wjeżdżał na teren parkingu urzędu miasta, jego samochód odmówił posłuszeństwa. Okazało się, że zabrakło paliwa. Strażnicy miejscy wykazali się refleksem.

- Dwóch strażników dopchnęło samochód na miejsce parkingowe, żeby nie blokował wjazdu. Później wzięli bańkę na paliwo i pojechali po kilka litrów na stację benzynową. Tak samo pomogliby każdemu obywatelowi - zapewnia Przemysław Piwecki, rzecznik poznańskiej straży miejskiej. Zaznacza, że choć bańka była służbowa, to już pieniądze na paliwo strażnicy otrzymali od posła Wróblewskiego.

Ten potwierdza, że doszło do takiego zdarzenia i komentuje: - Na szczęście mamy bardzo pomocną straż miejską. Taki model współpracy powinniśmy promować w Poznaniu.

Zobacz też:

Budynek ewakuowano, a pracowników odesłano do domów.

Bałtyk zalany wodą. Nie działa Fabryka Formy ani tamtejsze r...

Zobacz wideo:
B. Wróblewski: "Działanie Tuska to podsycanie sporów politycznych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski