Poznań: SKO jeszcze raz przyjrzy się budowie hali na Golęcinie

Na początku roku spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie poinformowała, że posiada już dwa pozwolenia na budowę - jedno na powstanie hali lekkoatletycznej, drugie na rozbiórkę budynków, które mogą kolidować przy wznoszeniu obiektu sportowego. PIM ogłosiło również, że posiada konieczną dokumentację wykonawczą.

Stało się to po tym, jak Samorządowe Kolegium Odwoławcze odrzuciło skargę Towarzystwa Przyjaciół Sołacza, którego członkowie obawiają się niekontrolowanej zabudowy Golęcina. Społecznicy w ubiegłym roku zdecydowali się na taki krok, bowiem miasto nie podpisało z nimi porozumienia, na mocy którego stawałoby się jasne jak zostaną rozmieszczone budynki na rekreacyjnym terenie. Na niekorzystną dla nich decyzję SKO odpowiedzieli odwołaniem się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten zaś nakazał ponowne zbadanie sprawy przez SKO.

– Kolegium za pierwszym razem nie odniosło się do naszych zarzutów. Dotyczyły one m.in. niewykonania prognozy oddziaływania inwestycji na środowisko. To dobra wiadomość, że sprawa ponownie zostanie zbadana – podkreśla Paweł Szwaczkowski, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Sołacz.

– Nasze pozwolenie na budowę możemy realizować. Decyzja sądu nie stanowi dla nas przeszkody – odpowiada Paweł Śledziejowski, prezes PIM.

Przypomnijmy, że postawienie hali ma kosztować 30 mln zł, z czego połowę zabezpieczono w budżecie miasta i Wieloletniej Prognozie Finansowej. Resztę miasto chce zdobyć z Ministerstwa Sportu i Turystyki.

POLECAMY:

Info z Polski - Najważniejsze informacje ostatnich dni:

Źródło: vivi24