Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Przedszkole numer 7 może być utrzymane i... rozbudowane!

Grzegorz Okoński
Misjonarze oblaci nie chcą walki z mieszkańcami Świerczewa
Misjonarze oblaci nie chcą walki z mieszkańcami Świerczewa Google Street View
Zamieszanie z planowanym zamknięciem przedszkola nr 7 skierowało się na zupełnie nieprzewidziany tor. Przedszkole nie tylko będzie funkcjonować, ale też ma być większe o dwa oddziały!

Misjonarze oblaci nie chcą walki z mieszkańcami Świerczewa. Ojciec Paweł Zając, prowincjał zakonu przyznał na spotkaniu z rodzicami dzieci, że doszło do nieporozumienia i niefortunnego ujawnienia informacji nie do końca przygotowanej. Oblaci przeprosili rodziców za spowodowanie sytuacji niepewnej i bolesnej.

Padły słowa sugerujące, że przedszkole w starym budynku będzie funkcjonowało tak długo, aż miasto nie wybuduje nowego przedszkola (ma na to działkę), a jednocześnie od nowego roku szkolnego ojcowie oblaci spróbowaliby uruchomić przedszkole prywatne w swoim nowo budowanym budynku. Miasto wcześniej musiałoby jednak go wyposażyć i wybudować plac zabaw.

W poniedziałek przedstawiciele władz obu stron spotkali się w Urzędzie Miasta.

- Cieszę się, że zwycięża dobro dzieci, a nie jakiekolwiek inne wartości i że siadamy do rozmów mając ten sam cel – mówi Wiesław Banaś, zastępca dyrektora Wydziału Oświaty, cytując wcześniejsze słowa prowincjała. - Bo po spotkaniu jestem bardzo zadowolony, wiedząc, że rodzice dzieci nie mają już powodów do obaw.

Ojcowie oblaci dzierżawią obecnie miastu stojący na ich działce stary budynek, a kawałek dalej budują nowy, większy, który przeznaczony jest na większe przedszkole. Miasto nie jest w stanie wybudować błyskawicznie gmachu na przedszkole publiczne, potrzeba na to przynajmniej trzech lat. Zakon i miasto doszli do pewnego porozumienia: nie jest ono jeszcze ostateczne, nie jest uwieńczone umową, ale nieoficjalnie można powiedzieć, że daje obu stronom perspektywę zakończenia sytuacji poprzez połączenie sił.

- Ojcowie wycofali się z zamiaru zamknięcia starego przedszkola i będzie ono funkcjonowało do momentu uruchomienia nowego – mówi Wiesław Banaś. - To nowe miałoby być utworzone właśnie w tym budynku, w którym, według wcześniejszych wariantów, mówiono o przedszkolu prywatnym. Miasto będzie wówczas dzierżawić ten budynek przez okres przynajmniej dziesięciu lat, wyposażając go i na normalnych zasadach utrzymując pobyt każdego dziecka. Ojcowie oblaci już powiedzieli kadrze przedszkola, że miałaby ona cała przejść do nowego budynku na dotychczasowych zasadach, a że trzy oddziały zapewne będą rozwinięte w pięć, skupiające około sto trzydzieści dzieci, to i kadra będzie musiała być rozbudowana.

Zakon musi jeszcze przeanalizować takie rozwiązanie i przedstawić swoim władzom. Wydaje się ono być rozsądnym wyjściem, tym bardziej, że w tej okolicy będzie niebawem więcej młodych rodzin z małymi dziećmi: miasto chce na Świerczewie wybudować 180 mieszkań komunalnych. Będzie ono budowało swoje przedszkole, ale dzięki bardzo możliwemu do podjęcia potencjalnemu porozumieniu, można to zrobić ze spokojem, zadbać o nowoczesne i duże przedszkole w budynku ojców oblatów i już teraz można ogłosić nabór do niego.

POLECAMY:

TOP 100 polskich nazwisk

Oto najczęściej kradzione auta

Stary Poznań na zdjęciach!

Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]

Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]

Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]

ZOBACZ TEŻ: Kierowca pomylił przejście podziemne z parkingiem. Samochód zawisł na schodach prowadzących na perony stacji

Źródło: TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski