Misjonarze oblaci nie chcą walki z mieszkańcami Świerczewa. Ojciec Paweł Zając, prowincjał zakonu przyznał na spotkaniu z rodzicami dzieci, że doszło do nieporozumienia i niefortunnego ujawnienia informacji nie do końca przygotowanej. Oblaci przeprosili rodziców za spowodowanie sytuacji niepewnej i bolesnej.
Padły słowa sugerujące, że przedszkole w starym budynku będzie funkcjonowało tak długo, aż miasto nie wybuduje nowego przedszkola (ma na to działkę), a jednocześnie od nowego roku szkolnego ojcowie oblaci spróbowaliby uruchomić przedszkole prywatne w swoim nowo budowanym budynku. Miasto wcześniej musiałoby jednak go wyposażyć i wybudować plac zabaw.
W poniedziałek przedstawiciele władz obu stron spotkali się w Urzędzie Miasta.
- Cieszę się, że zwycięża dobro dzieci, a nie jakiekolwiek inne wartości i że siadamy do rozmów mając ten sam cel – mówi Wiesław Banaś, zastępca dyrektora Wydziału Oświaty, cytując wcześniejsze słowa prowincjała. - Bo po spotkaniu jestem bardzo zadowolony, wiedząc, że rodzice dzieci nie mają już powodów do obaw.
Ojcowie oblaci dzierżawią obecnie miastu stojący na ich działce stary budynek, a kawałek dalej budują nowy, większy, który przeznaczony jest na większe przedszkole. Miasto nie jest w stanie wybudować błyskawicznie gmachu na przedszkole publiczne, potrzeba na to przynajmniej trzech lat. Zakon i miasto doszli do pewnego porozumienia: nie jest ono jeszcze ostateczne, nie jest uwieńczone umową, ale nieoficjalnie można powiedzieć, że daje obu stronom perspektywę zakończenia sytuacji poprzez połączenie sił.
- Ojcowie wycofali się z zamiaru zamknięcia starego przedszkola i będzie ono funkcjonowało do momentu uruchomienia nowego – mówi Wiesław Banaś. - To nowe miałoby być utworzone właśnie w tym budynku, w którym, według wcześniejszych wariantów, mówiono o przedszkolu prywatnym. Miasto będzie wówczas dzierżawić ten budynek przez okres przynajmniej dziesięciu lat, wyposażając go i na normalnych zasadach utrzymując pobyt każdego dziecka. Ojcowie oblaci już powiedzieli kadrze przedszkola, że miałaby ona cała przejść do nowego budynku na dotychczasowych zasadach, a że trzy oddziały zapewne będą rozwinięte w pięć, skupiające około sto trzydzieści dzieci, to i kadra będzie musiała być rozbudowana.
Zakon musi jeszcze przeanalizować takie rozwiązanie i przedstawić swoim władzom. Wydaje się ono być rozsądnym wyjściem, tym bardziej, że w tej okolicy będzie niebawem więcej młodych rodzin z małymi dziećmi: miasto chce na Świerczewie wybudować 180 mieszkań komunalnych. Będzie ono budowało swoje przedszkole, ale dzięki bardzo możliwemu do podjęcia potencjalnemu porozumieniu, można to zrobić ze spokojem, zadbać o nowoczesne i duże przedszkole w budynku ojców oblatów i już teraz można ogłosić nabór do niego.
POLECAMY:
TOP 100 polskich nazwisk
Oto najczęściej kradzione auta
Stary Poznań na zdjęciach!
Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
ZOBACZ TEŻ: Kierowca pomylił przejście podziemne z parkingiem. Samochód zawisł na schodach prowadzących na perony stacji
Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?