Poznań: Powstanie ławeczka aktorki Krystyny Feldman? Jest taki pomysł

Karierę aktorską Krystyna Feldman rozpoczęła w rodzinnym Lwowie. Później grała m.in. na scenach w Opolu, Jeleniej Górze, Szczecinie i Łodzi. Z Poznaniem była związana od 1976 r. Początkowo współpracowała z Teatrem Polskim, a później Teatrem Nowym. Choć trudno zliczyć wszystkie role, w jakie się wcieliła, szerokiej publiczności znana jest głównie z kreacji babki Kiepskiej z serialu „Świat według Kiepskich” oraz malarza Nikifora z filmu „Mój Nikifor” (za co zdobyła wiele nagród). Gdy zmarła - 24 stycznia 2007 roku spoczęła na cmentarzu na Miłostowie.

Upamiętnienie aktorki

Aktorka ma już swój zaułek w sąsiedztwie Teatru Nowego oraz tablicę pamiątkową na os. Armii Krajowej, gdzie mieszkała. Zdaniem wielu to jednak trochę za mało. Pojawił się pomysł, by uhonorować zmarłą aktorkę ławeczką. Propozycja wyszła od radnych PiS - Lidii Dudziak i Mateusza Rozmiarka. Jak jednak zauważają, pomysł nie jest nowy.

- Zaraz po śmierci Krystyny Feldman, ówczesna Rada Miasta podjęła działania w celu jej upamiętnienia. Radni zgodzili się na pomnik. Ten jednak ostatecznie nie powstał - wspomina Mateusz Rozmiarek.

Zdaniem inicjatorów pomysłu, najlepszą formą uhonorowania Krystyny Feldman będzie ławeczka (w Poznaniu uczczono już w ten sposób kilka osób). Jednym z powodów jest upodobanie aktorki do pieszych spacerów i rozmów z poznaniakami. Taki rodzaj pomnika, zdaniem pomysłodawców akcji, nie powinna też budzić oporów władz Poznania i członków miejskiego zespołu ds. wznoszenia pomników. Zajmuje niewiele miejsce, a jego postawienie nie jest kosztowne.

- Docierały do nas propozycję, by postawić ławeczkę na Ratajach, gdzie aktorka mieszkała. Naszym zdaniem lepsza będzie ulica Półwiejska. To centralny punkt Poznania, który codziennie przemierzają tysiące ludzi - nie tylko mieszkańców, ale też turystów - mówi Mateusz Rozmiarek.

Poznaniacy chcą ławeczki

Jak podkreśla radny PiS, co bardzo ważne, pomysł spodobał się poznaniakom. Na FB powstała nawet grupa „Chcemy ławeczki Krystyny Feldman w Poznaniu”. Wiele osób deklaruje wsparcie, także finansowe.

- Jeśli nie uda się pozyskać środków z budżetu miasta, jesteśmy gotowi zorganizować akcję, która pomoże zebrać pieniądze na ten cel - wyjaśnia Mateusz Rozmiarek. Radni złożyli już interpelację do prezydenta, w której proszą o zajęcie stanowiska w sprawie i wyznaczenie miejsca, w którym mogłaby stanąć ławeczka zmarłej aktorki.

- Czekamy na odpowiedź. Jeśli będzie zgoda, podejmiemy dalsze kroki. Zastanawiamy się nad powołaniem społecznego komitetu budowy ławeczki Krystyny Feldman. Chcemy też zainteresować pomysłem radnych innych klubów - by ponadpartyjnie działać w tej małej, ale myślę słusznej sprawie - tłumaczy Mateusz Rozmiarek.

Z tym, że idea jest słuszna zgadza się też wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski.

- Krystyna Feldman budziła sympatię poznaniaków, do dziś jest obecna w ich sercach - mówi wiceprezydent. Przyznaje jednak, że przed podjęciem decyzji, należy zastanowić się nad kwestiami technicznymi, m.in. lokalizacją. Wypowiedzieć w tej sprawie powinien się m.in. plastyk miejski czy zespół ds. wznoszenia pomników.

POLECAMY:

Największa tajemnica Pestki