Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Pikieta pod prokuraturą w obronie zatrzymanego Józefa P. [ZDJĘCIA]

Łukasz Cieśla
Pikieta pod poznańską prokuraturą w obronie zatrzymanego Józefa P.
Pikieta pod poznańską prokuraturą w obronie zatrzymanego Józefa P. Adrian Wykrota
W środę pod siedzibą poznańskiej prokuratury przy ul. Młyńskiej odbyła się manifestacja w obronie Józefa P., byłego senatora PO i legendy Solidarności.

We wtorek rano, około godziny 6, CBA weszło do domu Józefa P. we Wrocławiu.

Zatrzymano też dziesięć innych osób, w tym jego asystenta Jarosława W. Zarzuty dotyczą korupcji i płatnej protekcji, czyli powoływania się przez polityka i jego asystenta na wpływy w instytucjach państwowych. Za łapówki mieli rzekomo załatwiać różne sprawy dla dolnośląskich biznesmenów, którzy też zostali zatrzymani. M.in. chodzi o koncesję na wydobycie kopalin w Lądku-Zdroju, co miało kosztować biznesmena Krystiana S. 6 tys. zł.

Od zeszłego roku śledztwo prowadzi CBA i Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Poznaniu. To właśnie pod jego siedzibą przy ul. Młyńskiej wielkopolski oddział KOD zorganizował dzisiaj manifestację. Pojawiły się transparenty i okrzyki: "oddajcie P..., weźcie Kaczora", "nie ma zgody na zera metody" (aluzja do ministra Zbigniewa Ziobry), "warto być przyzwoitym", "wolne miasto Poznań". Głos zabrał prof. Krzysztof Podemski, socjolog z UAM i działacz KOD.

- Zostaliśmy poproszeni przez kolegów z Dolnego Śląska o akt solidarności. Ale czynimy to także w poczuciu moralnego obowiązku. Jest wśród nas wielu działaczy Solidarności oraz osoby, które przesiedziały trochę w komunistycznym wiezieniu. Nie życzą sobie powrotu tamtych czasów, a sposób zatrzymania Józefa P. przypomina najgorsze czasy z lat 1948-55 - mówił prof. Krzysztof Podemski. - Szczegółów tej sprawy nie znamy, większość z nas nie zna osobiście Józefa P. Ale mamy go za bohatera. Nie przyszliśmy zaprotestować przeciwko zatrzymaniu, bo nie wiemy, jaka jest prawda materialna. Protestujemy przeciwko sposobowi, w jaki to nastapiło. Bohater narodowy Józef P., jeżeli nawet dopuścił się czynu na kwotę 46 tys. zł, to z pewnością nie zasługuje, by go zamykać go o 6 rano wyciągając z domu. To przypomina najgorsze praktyki epoki stalinowskiej, żeby nie powiedzieć, że tragiczną sytuację z Barbarą Blidą sprzed 10 lat. Tylko przeciwko temu protestujemy. Później będziemy spokojnie oczekiwać na przebieg sprawy i wyrok, jednocześnie monitorując pracę prokuratury.

O niewinności Józefa P. jest z kolei przekonana Ewa Wójciak, związana z Teatrem Ósmego Dnia: - Sprowadza mnie tutaj pasja szewska. Józef P. to odważny, mądry, skromny polityk - takich mogę policzyć na palcach jednej ręki. Chyba nie znamy się osobiście, ale naprawdę bardzo go szanuję. Myślę, że ma wielu wrogów właśnie dlatego, że jest racjonalistą, ateistą, sprzeciwia się klerykalnemu państwu. Jest dzielny, bo bronił ujawienia sprawy tajnych więzień CIA w Polsce. Nigdy się nie schował, nie stchórzył w tej sprawy. Nikt go nie lubi z tej naszej polskiej skorumpowanej polityki. Myślę, że to zemsta na nim. Być może w jego otoczeniu zdarzyły się jakieś historie, tego nie wiem. Daję jednak głowę, że jest człowiekiem czystym. A tej prokuraturze i jej dowodom nie wierzę.
Józefa P. bronił także kolejny uczestnik manifestacji, który jak zaznaczył, sam był więziony w okresie PRL-u. - Nie wierzę prokuratorowi. Wierzę temu, kogo uważam za bohatera. Dlatego mam dzisiaj kartkę z napisem, że Józefowi P. należy się pomnik, a nie areszt - stwierdził Zbigniew Dźwinel, który określił siebie jako poetę w stanie gotowości.

Tymczasem prokuratura dzisiaj ogłosiła, że Józef P. został przesłuchany, nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. - Odmówił, bo nie ma czego wyjaśniać. Zarzuty uważa za absurdalne - zaznacza jego obrońca adw. Jacek Dubois.

Poznańska prokuratura poinformowała dzisiaj także, że przesłuchała wszystkich 11 podejrzanych. Część z nich została już zwolniona do domu. Kilka innych osób, w tym Józef P. i jego asystent, nadal są zatrzymani. Na razie nie wiadomo czy prokuratura będzie kierować do sądu wniosek o ich tymczasowe aresztowanie. Na godzinę 15 zaplanowano kolejne czynności z Józefem P.

Prokuratorzy nieoficjalnie mówią, że mają mocne dowody na winę podejrzanych, w tym podsłuchy. Prowadzono je od kwietnia 2015 roku. - Chciałbym, żeby każda sprawa korupcyjna była tak prowadzona - powiedziała nam osoba związana z organami ścigania, która zna materiał dowodowy.

Z kolei jeden z adwokatów powiedział nam, że prokuratura "trzyma dowody mocno przy piersi". Oznacza to, że obrońcy nie poznali jeszcze szczegółów sprawy i zebranych dowodów.

"Zarzuty płatnej protekcji". Były senator Józef P. zatrzymany przez CBA:

Źródło: TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poznań: Pikieta pod prokuraturą w obronie zatrzymanego Józefa P. [ZDJĘCIA] - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski