Powiat poznański chce wsłuchać się w potrzeby seniorów. Starosta zapowiada utworzenie Powiatowej Rady Seniorów

Eksperci i seniorzy z terenu powiatu poznańskiego, łącznie kilkadziesiąt osób wzięło udział we wtorkowym posiedzeniu komisji polityki społecznej i ochrony zdrowia Rady Powiatu Poznańskiego, które wyjątkowo miało formę warsztatów.

– Chcemy rozmawiać o poprawieniu naszej polityki senioralnej z samymi zainteresowanymi – podkreśla radny Marek Lis, szef komisji. – Dotychczas realizowane projekty są fajne i w znakomitej większości dobrze przyjmowane, ale to seniorzy powinni powiedzieć czego oczekują. Chcemy być postrzegani nie tylko, jako powiat mający inwestycje na bardzo wysokim poziomie, ale zależy nam, aby jeszcze bardziej być bliżej ludzi.

Jan Grabkowski, starosta poznański zapowiada, że nie będzie to ostatnie spotkanie. – Pewnie jeszcze w tym roku zaproponujemy, aby powstała powiatowa rada seniorów – mówi J. Grabkowski. – Seniorzy to grupa, która coraz bardziej się rozrasta. Warto wsłuchiwać się w głos ludzi doświadczonych, a także aktywizować ich.

Irena Skrzypczak z Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Luboniu uważa, że potrzebna jest koordynacja działań. – Może z inicjatywy starosty należy podpisać z wójtami i burmistrzami powiatowe porozumienie na rzecz seniorów – proponuje Robert Jankowski ze Stowarzyszenia Wspaniała Siódemka w Kórniku.

Zobacz też: Magazyn 60 sekund biznesu

Danuta Niedzwiecka ze Stęszewskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku postulowała utworzenie ośrodka krótkiego pobytu. – Osoby, które mają niepełnosprawnego rodzica nie mogą nigdzie wyjechać, bo nie ma kto się nim zająć – twierdzi D. Niedzwiecka. – Koleżanka nie mogła pojechać do sanatorium, bo nie miała z kim zostawić mamy.

Seniorzy nie mieli też świadomości, że mogą skorzystać z wielu form wsparcia finansowego. Elżbieta Bijaczewska, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie zapewniła, że zawsze chętnie przyjedzie na spotkania z seniorami i odpowie na ich pytania.

Seniorzy zwracali uwagę, że informacje, dotyczące np. bezpłatnych badań, pomocy finansowej, wydarzeniach są dostępne głównie w internecie, z którego większość z nich nie korzysta. – Chcemy do was docierać przez organizacje, kluby seniora, uniwersytety trzeciego wieku czy sołtysów – zapowiada J. Grabkowski.

POLECAMY:

Co jest na zdjęciach? [TEST GWARY]