Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobicie Syryjczyka w Poznaniu. Sprawcy trafią do więzienia

Norbert Kowalski
Obaj mężczyźni prawdopodobnie będą musieli również zapłacić po trzy tysiące nawiązki na rzecz poszkodowanego. O taką karę wnioskowała poznańska prokuratura, a oskarżeni ją zaakceptowali. Takiemu wnioskowi nie sprzeciwili się również na czwartkowej rozprawie pełnomocnicy George'a oraz sąd
Obaj mężczyźni prawdopodobnie będą musieli również zapłacić po trzy tysiące nawiązki na rzecz poszkodowanego. O taką karę wnioskowała poznańska prokuratura, a oskarżeni ją zaakceptowali. Takiemu wnioskowi nie sprzeciwili się również na czwartkowej rozprawie pełnomocnicy George'a oraz sąd Łukasz Gdak
Patryk K. oraz Michał N., którzy pobili w listopadzie zeszłego roku Syryjczyka George’a koło Starego Browaru prawdopodobnie trafią do więzienia.

Dwa lata więzienia dla Michała N. oraz trzy miesiące pozbawienia wolności, a następnie jeszcze rok ograniczenia wolności w postaci pracy społecznej w wymiarze 40 godzin miesięcznie dla Patryka K. Wszystko wskazuje na to, że właśnie taki wyrok zapadnie w poniedziałek w sprawie mężczyzn, którzy w listopadzie zeszłego roku pobili Syryjczyka niedaleko Starego Browaru.

Obaj mężczyźni prawdopodobnie będą musieli również zapłacić po trzy tysiące nawiązki na rzecz poszkodowanego George'a. O taką karę wnioskowała poznańska prokuratura, a oskarżeni ją zaakceptowali. Takiemu wnioskowi nie sprzeciwili się również na czwartkowej rozprawie pełnomocnicy George'a oraz sąd. Poniedziałkowy wyrok wydaje się już tylko formalnością.

– Zasada jest taka, że jeśli sąd uwzględnił wniosek prokuratury, to taka kara zapadnie. Teoretycznie jest możliwe, że sąd dojdzie do odmiennego przekonania i po ponownym zapoznaniu się z materiałem dowodowym uzna, że taka kara jest nieadekwatna, choć nie zakładam takiej możliwości – mówi prokurator Monika Rutkowska, która prowadziła śledztwo. I nie ma wątpliwości, że kara w takim wymiarze będzie odpowiednią do popełnionych czynów.

Za adekwatną taką karę uznają również obrońcy oskarżonych. – Biorąc pod uwagę zachowanie mojego klienta po pobiciu oraz jego wcześniejszy styl życia, będzie to odpowiedni wyrok – nie ma wątpliwości mecenas Mateusz Łątkowski, który reprezentuje Patryka K.

Podczas rozprawy pełnomocnicy George'a apelowali również, by wyrok sądu podać do publicznej wiadomości. Chcieli także, by Patryk K. odbył prace społeczne w Fundacji Wzajemnej Pomocy Barka. – To fundacja, która zajmuje się problemami związanymi z promowaniem integracji społecznej, a w zamiarze ma również pomoc uchodźcom – wyjaśniał mecenas Wojciech Wiza.
Ostatecznie po rozmowach z obrońcami oskarżonych, wycofali się z tych postulatów. Sami oskarżeni również pojawili się na czwartkowej rozprawie. Obaj wyrazili skruchę. – Chciałem przeprosić poszkodowanego i środowisko, z którego pochodzi – mówił Patryk K.

Z kolei Michał N. przekonywał: – To nie było na tle rasistowskim. Doszło między nami do kłótni, wywiązała się bójka i to wszystko. Nie jestem rasistą. Żałuję tego, co zrobiłem.

Nieobecny na rozprawie był za to poszkodowany George. Przypomnijmy, że po pobiciu mężczyzna musiał spędzić kilkanaście dni w szpitalu. Do dzisiaj nie odzyskał pełni zdrowia i ma problemy z lewą ręką. Wciąż jest w trakcie rehabilitacji. W dniu pobicia szedł do Starego Browaru po prezent dla swojej matki i siostry. Na dniach miał wylatywać do Libanu, by odwiedzić je w obozie dla uchodźców.

W sprawie pobicia George'a oskarżony jest również trzeci mężczyzna. Ten jednak nie chciał dobrowolnie poddać się karze i nie przyznawał się do stawianych mu zarzutów. W związku z tym w jego przypadku zostanie przeprowadzone normalne postępowanie dowodowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pobicie Syryjczyka w Poznaniu. Sprawcy trafią do więzienia - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski