Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec Marian Żelazek, misjonarz z Poznania, będzie beatyfikowany

Aleksandra Bąk
O. Marian Żelazek to jeden z najwybitniejszych Wielkopolan XX wieku. W Indiach pomagał trędowatym i biednym.
O. Marian Żelazek to jeden z najwybitniejszych Wielkopolan XX wieku. W Indiach pomagał trędowatym i biednym. Waldemar Wylegalski i archiwum
10 lutego w Puri w Indiach, podczas świętowania 100-lecia rocznicy urodzin o. Mariana Żelazka, misjonarza werbisty pochodzącego z Palędzia koło Poznania, tamtejszy biskup ogłosi wszczęcie procesu beatyfikacyjnego na szczeblu diecezjalnym.

Taką informację podał o. Andrzej Danilewicz, sekretarz ds. misji misjonarzy werbistów w Polsce, podczas sympozjum zorganizowanego w Poznaniu. Msza święta, której przewodniczył abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, i sympozjum „O. Marian Żelazek SVD - wiarygodny świadek wiary” to pierwsze wydarzenia inaugurujące w Polsce obchody setnej rocznicy jego urodzin.

O. Marian Żelazek to jedna z najwybitniejszych postaci Wielkopolski XX wieku, uznawana i ciesząca się ogromnym autorytetem we wszystkich środowiskach - tak świeckich, jak i religijnych. I to nie tylko w Polsce, ale także w Indiach, w których ten misjonarz werbista pracował 56 lat. Nie dziwi więc długa lista - co ważne - świeckich nagród, tytułów i honorów, jakimi ten skromny i cichy człowiek został obdarowany.

Abp Stanisław Gądecki przypomniał m.in., że od 1975 roku poznański misjonarz zamieszkał w Puri, gdzie pracował do końca życia. Tam wraz z siostrami szarytkami zajmował się kolonią trędowatych i najbiedniejszymi. Jako jedyny kapłan z Europy stał się przyjacielem hinduistycznego głównego kapłana świątyni Dżagannatha, co stanowi swoisty ewenement w tamtej kulturze, gardzącej chrześcijanami. Przyjaźń ta zaowocowała budową centrum dialogu międzyreligijnego w Puri, którego inicjatorem był polski misjonarz, który szybko zyskał w Indiach miano „świętego człowieka” i „ojca trędowatych”.

- Trudno przecenić wkład ojca Żelazka dla zbudowania i rozwoju tego dialogu - powiedział abp Stanisław Gądecki, który wyliczył też najważniejsze dzieła poznaniaka, m.in. budowę poradni i szpitala dla trędowatych czy ośrodka, w którym setki chorych i zdrowych mogło żyć, uczyć się i pracować. Zaznaczył też, że źródłem tego działania do końca życia była dla o. Żelazka miłość Chrystusowa, której - jak deklarował werbista - jeśli zabraknie, misjonarz staje się zwykłym społecznikiem.

Podczas sympozjum o. Andrzej Danilewicz przeczytał list Marka Woźniaka, marszałka województwa wielkopolskiego, który pogratulował werbistom wybitnego misjonarza i jego osiągnięć. Szczególnie mocno podkreślił jego otwartość i gotowość do dialogu z każdym człowiekiem bez względu na jego rasę, poglądy, wyznanie czy status społeczny.

- Jego hasłem życia i drogowskazem było jedno zdanie: "Nie jest trudno być dobrym, wystarczy tylko chcieć", które choć brzmi jak frazes, poruszało i porusza wciąż każdego, kto się zetknął z o. Marianem lub dziełami, których był inicjatorem; przypomniał o. Jan Wróblewski, rektor Domu Zakonnego Księży Werbistów w Chludowie. I dodał, że takie podejście do życia i drugiego człowieka zrodziło się u o. Mariana Żelazka podczas wojny, kiedy był więziony w Dachau, gdzie przez 5 lat dotykały go traumatyczne doświadczenia związane z pobytem w obozie koncentracyjnym.

O. Marian Żelazek w 2002 r. został zgłoszony jako oficjalny kandydat Polski do Pokojowej Nagrody Nobla. Przez Sejm RP został uznany za wzór Polaka przełamującego bariery w duchu chrześcijańskiego ekumenizmu. W 2003 r. otrzymał Medal im. Karola Marcinkowskiego za zasługi w niesieniu pomocy trędowatym, a w 2005 r. otrzymał Honorowe Obywatelstwo Miasta Poznania.

XII Charytatywny Bieg Z Maltańskim Światełkiem - zobacz wideo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski