Miasto nie dopłaci spółce Frajda do prowadzenia ośrodka nad Rusałką. Władze spółki spotkały się w tej sprawie z wiceprezydentem Tomaszem Lewandowskim. Ten docenił zmiany jakie zaszły nad jeziorem, ale nie spełnił żądania spółki, by miasto wzięło na siebie część kosztów działalności kąpieliska.
Frajda ogłosiła pod koniec sezonu, że zakończyła go „na minusie”. Powodem miały być niedoszacowane koszty inwestycji. Kiedy Frajda przejmowała kąpielisko, odwiedzało je w weekend ok. 5 tys. osób, ta liczba jednak dwukrotnie wzrosła. W tym roku było to ok 10-11 tys. osób. To spowodowało wzrost niektórych kosztów m. in. funkcjonowania toalet.
Spółka postulowała, by miasto pomogło jej w prowadzeniu dalszej działalności.
To tylko część artykułu.
Czytaj całość w naszym serwisie plus: Miasto jednak nie dopłaci do Rusałki. Będą zmiany i podwyżki czynszu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?