Wszystko wskazuje na to, że przed i po meczach Kolejorza poznaniaków czeka komunikacyjny Armagedon. Taki może być efekt decyzji prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, który wycofał się ze współfinansowania przejazdów autobusami MPK kibiców drużyn przyjezdnych. Ci którzy, przyjadą pociągiem z Wrocławia czy Płocka zatrzymają się na dworcu Poznań Główny, a nie jak to miało miejsce do tej pory na stacji w Palędziu.
- Będziemy zmuszeni zamknąć ul. Grunwaldzką nie tylko dla samochodów, ale także tramwajów zarówno przed, jak i po meczach, by przeprowadzić od tysiąca do dwóch tysięcy osób pod stadion - ostrzega Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Dlaczego prezydent postanowił zrezygnować z dofinansowania? - Kibice w komentarzach na Facebooku tłumaczyli, że nie stanowią zagrożenia, więc prewencja jest niepotrzebna - odpowiada Jacek Jaśkowiak.
Więcej znajdziecie tutaj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?