Jacek Jaśkowiak, który do Gdańska pojechał na spotkanie prezydentów polskich miast w ramach Gdańskiego Tygodnia Demokracji, podzielił się na swoim FB opisem sytuacji, do jakiej doszło na gdańskim dworcu kolejowym.
W niedzielę dotarli tam pociągiem kibice Kolejorza. Poznańscy fani przyjechali dopingować Lecha w starciu z Lechią. W tym samym czasie na peronach gdańskiego dworca policjanci i strażnicy ochrony kolei nadawali komunikat, który nie spodobał się prezydentowi Poznania.
Z głośników można było usłyszeć: "Prosimy wszystkich podróżujących o zejście z peronu do podziemnego przejścia, ponieważ jedzie pociąg pełen kibiców z Poznania. Mogą oni rzucać butelkami i petardami."
Jak pisze prezydent, taki komunikat usłyszeli zarówno polscy, jak i zagraniczni pasażerowie korzystający z usług PKP.
"To wstyd dla Poznania w całym kraju i skandaliczna bezradność organów państwa" - skomentował tę sytuację J. Jaśkowiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?