Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I po GOAP-ie, gdy Poznań opuści jego szeregi

Bogna Kisiel
Spalarnia śmieci jest niemal gotowa
Spalarnia śmieci jest niemal gotowa Waldemar Wylegalski
Opcje są dwie: albo Poznań przejmie całą władzę w GOAP-ie, albo z niego wystąpi. W tym drugim wariancie związek mają zastąpić porozumienia międzygminne. Dlaczego? Wszystko przez to, że nie znaleziono zgodnego z prawem rozwiązania, które umożliwi przekazanie pieniędzy z GOAP- do miasto, by mogło ono zapłacić firmie SITA za spalenie śmieci w spalarni. A w spalarni próbne rozruchy rozpoczną się już w kwietniu.

Sytuacja w śmieciach została opanowana, przynajmniej do końca października. Wtedy spalarnia po okresie rozruchu ruszy pełną parą. W ciągu tych kilku miesięcy Poznań i gminy zrzeszone w GOAP-ie muszą odpowiedzieć na pytanie: Co dalej?

– Wyjścia są dwa – uważa Arkadiusz Stasica, zastępca prezydenta i przewodniczący zarządu związku. – Rozwiązanie GOAP-u albo wszystkie gminy rezygnują ze swoich praw w związku, przekazując je Poznaniowi. Miasto, mając kontrolę nad GOAP-em, będzie mogło zastosować odwrócony in house i płacić firmie SITA za spalane śmieci.

W tym drugim wariancie należy założyć, że przepisy dotyczące in house wejdą w życie. Zgodnie z dyrektywą unijną powinno to nastąpić do 18 kwietnia. Tryb in house pozwala miastu zlecić bez przetargu usługę kontrolowanej przez siebie spółce. W przypadku odwróconego zamówienia in house to spółka (lub GOAP) zleca usługę miastu. Po co uciekać się do tych karkołomnych rozwiązań? Otóż, to Poznań podpisał umowę na spalarnię śmieci z firmą SITA i będzie płacić za spalanie odpadów. Ale to GOAP zajmuje się śmieciami i ściąga opłaty od mieszkańców. Brakuje jednak umowy, regulującej szczegółowo rozliczenia między miastem a związkiem.

– Jej zarys mamy od miesięcy – zapewnia A. Stasica. – Jest jednak problem co do sposobu przekazania pieniędzy z GOAP-u do miasta. Konsultowaliśmy się z kancelariami prawnymi. Nikt nie znalazł rozwiązania.
Te wątpliwości potwierdziła RIO. Podziela je też Tomasz Lewandowski, radny Lewicy i przedstawiciel miasta w GOAP-ie: – W oparciu o zapisy statutu, nie podpisałbym takiej umowy.

Spalarnia śmieci w Poznaniu prawie gotowa:

Tymczasem w kwietniu pierwsze śmieci trafią do spalarni. Kto zapłaci za ich spalenie? GOAP nie może ot tak sobie przekazać pieniędzy miastu, by zapłaciło ono firmie SITA.

– RIO wyraziła zgodę, by w okresie próbnym odbyło się to na zasadzie udzielenia pomocy finansowej miastu – wyjaśnia A. Stasica. I dodaje, że trzeba będzie znaleźć rozwiązanie docelowe.

O tych problemach dyskutowali we wtorek członkowie GOAP-u. – Jest przekonanie, że trzeba współpracować – mówi T. Lewandowski. – Prawnicy będą pracować nad zmianami w statucie. Jeśli nie uda się utrzymać związku, to można podpisać porozumienia międzygminne.

Atmosfera spotkania była jednak mocno napięta. Iskrzyło na linii Arkadiusz Stasica – Bartosz Wieliński, dyrektor GOAP. To właśnie dyrektor bez wiedzy prezydenta zarządził spotkanie, a w ubiegłym tygodniu przedstawicielom gmin poprzez gońców dostarczył stos dokumentów. – Mają one potwierdzać, że prezydent zapomniał o umowie, a tylko dyrektor pilnuje interesu związku – mówi jeden z członków GOAP-u. – Do tego jeszcze te przecieki do mediów, że brak umowy może zablokować rozruch spalarni.

Nieoficjalnie mówi się, że prezydent Stasica stracił zaufanie do dyrektora Wielińskiego. – Postawił sprawę na ostrzu noża: albo on, albo ja – twierdzi informator „Głosu”. – Na razie nie ma zgody na ruchy kadrowe, ale nikt nie będzie ginął za Bartka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: I po GOAP-ie, gdy Poznań opuści jego szeregi - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski