Dla Zespołu Szkół nr 4 Łejery utworzono mikroobwód. Jeszcze przez rok podstawówkę i gimnazjum będzie prowadziło miasto. Do końca marca nowa dyrekcja Łejerów ma złożyć wniosek do Ministerstwa Edukacji Narodowej o przyznanie placówce statusu szkoły eksperymentalnej co umożliwi nabór uczniów wg innych niż obowiązujące w Poznaniu kryteriów.
Jeśli nie uda się uzyskać statusu placówki eksperymentalnej, to podstawówkę i gimnazjum ma przejąć Fundacja „U Łejerów”. Będzie to możliwe po likwidacji zespołu. Dlatego już wczoraj Rada Miasta wyraziła wolę likwidacji Łejerów, która ma wejść w życie dopiero w styczniu 2017 r. – To jedynie intencja likwidacji – podkreśla Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta. – Dziś nie przesądzamy niczego. To rozwiązanie nie zamyka żadnej z dróg.
Taką kompromisową propozycję złożył klub radnych Platformy i poparła go Rada Miasta. – Idealna byłaby miejska szkoła eksperymentalna – uważa Tomasz Lipiński, radny PO. – Będziemy do tego dążyć, ale co w sytuacji, gdy ten eksperyment się nie powiedzie?
Zdaniem T. Lipińskiego, intencja likwidacji spowoduje spadek napięcia – dyrekcja szkoły będzie miała czas na starania o uzyskanie statusu placówki eksperymentalnej , a fundacja na wypracowanie razem z prezydentem warunków ewentualnego przejęcia Łejerów.
Walka o placówkę autorską
Jednak decyzja o zamiarze likwidacji szkoły wywołała najwięcej kontrowersji. – Szkołę powinno prowadzić miasto. Nie wydaje mi się, by fundacja była w stanie skutecznie i bezkonfliktowo nią zarządzać. Decyzja rady o woli likwidacji szkoły drastycznie obniża szansę na zgodę ministra na eksperyment – uważa Przemysław Alexandrowicz, radny PiS i szef komisji oświaty. – Dlatego będę głosował przeciwko likwidacji.
Podobne stanowisko zajęła rada pedagogiczna Łejerów. – Od grudnia nie możemy wnioskować o eksperyment, bo nie ma zgody druha Jurka (dop. red. Jerzego Hamerskiego, który wspólnie z Elżbietą Drygas założył Łejery) – mówi Anna Flor-kowska, reprezentująca radę pedagogiczną. – Obawiamy się, że druga strona zrobi wszystko, by ten eksperyment się nie udał. Nie mówimy Eli i Jurkowi „nie”. Mówi „nie” fundacji, bo ona nie powstała z nami, ale przeciwko nam.
Zdaniem Katarzyny Kretkowskiej, radnej Lewicy, jeśli minister do jednej ręki dostanie wniosek o szkołę eksperymentalną, a do drugiej uchwałę o woli likwidacji dobrze funkcjonującej szkoły, to nie ma szans na pozytywną decyzję.
– Naszym celem jest zachowanie szkoły, jako autorskiej. Tak rozumiem propozycję klubu PO – mówi Karolina Lisek, mama i członek Stowarzyszenia Przyjaciół ZS nr 4 Łejery.
Joanna Rawecka ze stowarzyszenia twierdzi, że nowy dyrektor Łejerów (dop. red. przejmie obowiązku od marca) chce powołać zespół do prac nad wnioskiem do ministerstwa. Zaprosił do niego J. Hamerskiego.
– Uważam, że trzeba koncentrować się na jednym celu czyli szkole eksperymentalnej. Nie należy rozpraszać energii i tworzyć jakieś alternatywy – twierdzi prezydent Jacek Jaśkowiak. – Nie jestem przeciwnikiem wariantu z fundacją, ale chciałbym mieć po drugiej stronie wiarygodnego partnera. Przez wiarygodność rozumiem kompetencje organizacyjne, zasoby finansowe, umiejętność kompromisu i przekonywania nauczycieli np. do danych opcji.
Prezydent przyznaje, że nie jest do końca przekonany do rozwiązania przyjętego wczoraj przez radę.
– Będę rozliczał prezydenta Wiśniewskiego z efektów jego decyzji – zapowiada J. Jaśkowiak. – Nie mam zamiaru w nie ingerować teraz. Czas pokaże czy były one dobre.
Trzeba pozasypywać "rowy"
Przeciwny zamiarowi likwidacji Łejerów był także Tomasz Lewandowski, szef klubu radnych Lewicy, który przyznał, że z przerażeniem obserwuje spór toczący się od miesięcy w szkole.
– Jak nauczyciele, rodzice i dzieci będą teraz funkcjonować? – zastanawia się T. Lewandowski. – Spore wyzwanie przed wami, by te wszystkie „rowy” pozasypywać.
Prezydent J. Jaśkowiak przyznaje, że był w Łejerach wielokrotnie i zrobiły one na nim dobre wrażenie. Zdanie zmienił po wydarzeniach ostatniego tygodniu.
– Jeżeli Łejery w takim tempie będą tracić swój wizerunek i strony konfliktu się nie opamiętają, to nie wiem czy za jakiś czas nie trzeba będzie prowadzić przymusowej rekrutacji, by ktokolwiek chciał do tej szkoły pójść – mówi prezydent J. Jaśkowiak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?