Do końca czerwca przejście na Matyi ma być gotowe

Zarząd Dróg Miejskich dokonał już odbiorów technicznych nowego przejścia dla pieszych, które powstało przy ul. Matyi. Testowo została włączona już także sygnalizacja świetlna a ponadto skontrolowano oznakowanie na drodze.

– Przez najbliższe dni sygnalizacja musi pracować w trybie awaryjnym i dlatego będzie się paliło żółte światło. Potem Miejski Inżynier Ruchu podejmie decyzję o oddaniu do użytku przejścia i sygnalizacji. Chcielibyśmy, aby to nastąpiło jeszcze w tym miesiącu – mówi Marcin Idczak z Zarządu Dróg Miejskich.

Budowa przejścia rozpoczęła się na początku kwietnia i początkowo miała potrwać do końca maja. Nowe przejście znajduje się na ul. Matyi, niedaleko przystanku tramwajowego przy skrzyżowaniu z ul. Wierzbięcice. Ma zapewnić pieszym możliwość łatwiejszego i sprawniejszego przedostania się między Wildą a Starym Miastem. Oprócz przejścia dla pieszych powstał również przejazd dla rowerzystów i nowa sygnalizacja świetlna. – Zostanie ona zsynchronizowana z pozostałymi światłami tak, aby nie tworzył się korki – zapewnia Marcin Idczak.

Przypomnijmy, że w przeszłości istniało już przejście naziemne łączące Wildę z centrum miasta. Jednak w 2012 roku przy okazji budowy dróg dojazdowych do powstającego Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego (obecnie galeria Avenida i dworzec PKP) przejście zostało zlikwidowane. Przez kolejne trzy lata można było korzystać ze starego tunelu w rejonie skrzyżowania z Wierzbięcicami oraz nowego przy dworcu PKP.

Kiedy w 2015 roku otwierano „zebrę” z sygnalizacją świetlną prowadzącą przez połowę ul. Matyi z przystanków tramwajowych w stronę budynku PKP - Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania przyznał, że trzeba pomyśleć o odnowieniu drogi dla pieszych pomiędzy Wildą a Śródmieściem.

Strefa Tempo w Poznaniu