Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

As przestworzy spocznie w Poznaniu

Marcin Idczak
– Ostatnia wola Kazimierza Spornego się ziści. Po latach jego prochy spoczną w rodzinnym Poznaniu – mówi bratanek Zygmunt Sporny
– Ostatnia wola Kazimierza Spornego się ziści. Po latach jego prochy spoczną w rodzinnym Poznaniu – mówi bratanek Zygmunt Sporny Grzegorz Dembiński
W czwartek uroczysty pogrzeb pilota Kazimierza Spornego. Pilota dywizjonów 302, 303 i Cyrku Skalskiego.

W 1940 roku dostał przydział do sławnego Dywizjonu 303. Walczył także w znanym 302 „Poznańskim”. Później dostał się do „Cyrku Skalskiego”. Był pilotem RAF (Królewskich Sił Powietrznych). W walkach z Niemcami zdobył tytuł Asa Myśliwskiego II Wojny Światowej.

Łącznie zaliczono jemu pięć pewnych zestrzeleń, jedno prawdopodobne i jedno uszkodzenie wrogiej maszyny. Kazimierz Sporny przeżył wojnę, zmarł w 1949 roku w Anglii.

W czwartek szczątki bohaterskiego pilota wrócą do Poznania. – Jego ostatnią wolą było to, by pochować go w rodzinnym mieście – mówi Zygmunt Sporny, bratanek pilota.

Przez lata grób poznaniaka był niemal zapomniany. Z powodów politycznych, nie było możliwości sprowadzenia prochów do kraju. Choć sama postać Kazimierza Spornego wciąż pojawiała się w książkach i licznych publikacjach, to grób popadł w zapomnienie. Mały obelisk został odkryty przez polskich dokumentalistów, którzy szukali w archiwach w Wielkiej Brytanii i USA wzmianek o polskich bohaterach z II wojny światowej.

Tym razem, przez dekadę, przeszkodą do zorganizowania pogrzebu w Poznaniu były pieniądze. – Zaczęliśmy szukać wsparcia, by ktoś pomógł w wypełnieniu ostatniej woli wujka i pochowania go w Poznaniu – dodaje Zygmunt Sporny.
Po początkowych niepowodzeniach swoją pomoc okazało wielu ludzi dobrej woli, szczególnie byłych lotników. – W końcu, także po publikacji w „Głosie Wielkopolskim”, udało się zdobyć niezbędne pieniądze, zorganizować transport – mówi radny Jan Sulanowski, który zaangażował się w przeniesienie grobu pilota.

Ostatecznie kwotę 30 tysięcy złotych na ekshumację przekazało miasto Poznań, nagrobek ufundował samorząd województwa, a transport zagwarantował resort obrony.

W czwartek, o godzinie 6.15, z Krzesin do Anglii wyleci wojskowy samolot. Tam z należytym ceremoniałem szczątki zostaną przekazane Polakom. Maszyna wróci około 15.30. Na lotnisku wojskowym odbędzie uroczystość z udziałem m.in. Jacka Jaśkowiaka- prezydenta Poznania, kompanii honorowej, pocztów sztandarowych. Będzie także przelot samolotów F-16.

Natomiast pogrzeb zacznie się o 16.45 w kaplicy cmentarza Miłostowo. Szczątki spoczną ostatecznie w kwaterze lotników. – Będę jeszcze zabiegał, by jedno z poznańskich rond nosiło imię kapitana Kazimierza Spornego – zapowiada Jan Sulanowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski