Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komornik ma kłopoty, bo blokował gminie konta

Łukasz Cieśla
Burmistrz Szprotawy, Józef Rubacha
Burmistrz Szprotawy, Józef Rubacha Małgorzata Trzciakowska
Komornik Michał S. z Leszna został zawieszony w czynnościach decyzją Ministra Sprawiedliwości. Chodzi o dziwną blokadę kont gminy Szprotowa, którą przeprowadził pod koniec 2014 roku. Od ponad roku śledztwo w sprawie jego działań prowadzi prokuratura. Michał S. jest kolejnym wielkopolskim komornikiem, który ma poważne kłopoty.

Komornik Michał S. z Leszna, od lutego 2015 roku, po decyzji Cezarego Grabarczyka z PO, ówczesnego Ministra Sprawiedliwości, jest zawieszony w czynnościach. Minister wniósł także do komisji dyscyplinarnej przy Krajowej Radzie Komorniczej o jego wydalenie z zawodu. A prokuratura wszczęła śledztwo ws. działań komornika.

Chodzi o prowadzoną przez niego egzekucję wobec gminy Szprotawa w woj. lubuskim. Przed laty gmina zaczęła remontować kanalizację. Głównym wykonawcą, jak podaje gmin, została firma ZBOIS, a podwykonawcą Hydrobiel. Przedstawiciele obu spółek są szwagrami. W pewnym momencie gmina wypowiedziała umowę, bo miała m.in. zastrzeżenia do terminowości prowadzonych prac. Wtedy z roszczeniem wobec gminy, za wykonane prace, wystąpiła firma Hydrobiel. Sąd przyznał jej 2,1 mln zł.

Jednak do tej firmy pukali wierzyciele. Dlatego władze gminy sporną kwotę wpłaciły do depozytu sądowego. Chodziło o wyjaśnienie, kto ma prawa do pieniędzy - firma pracująca przy kanalizacji, czy jej wierzyciele. Gmina sądziła, że po wpłaceniu pieniędzy do depozytu, sprawa jest zakończona. Ale stało się inaczej. Firma Hydrobiel scedowała swoje roszczenie wobec gminy na kolejną spółkę. I to w jej imieniu, mimo że gmina wpłaciła pieniądze do sądu, zaczął działać komornik Michał S.
W grudniu 2014 roku komornik podjął pierwszą próbę zablokowania gminnych kont. Jednak sąd szybko zawiesił tę egzekucję. Komornik nie odpuścił. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia 2014 roku podjął drugą, tym razem skuteczną próbę przejęcie pieniędzy z gminnych kont.

Zdaniem gminy, komornik Michał S. celowo „zaatakował” tuż przed świętami licząc, że sąd zareaguje dopiero po ich zakończeniu. Tak się stało - komornik przejął gminne pieniądze, a sąd dopiero po kilkunastu dniach zablokował jego działania.

- W majestacie prawa doszło do działań niezgodnych z prawem - mówi w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim” Józef Rubacha, burmistrz Szprotawy. - Nasza sytuacja na przełomie 2014 i 2015 roku, wskutek działań komornika z Leszna, była tragiczna. Nie było pieniędzy na wypłaty dla nauczycieli, zasiłki dla bezrobotnych, były kłopoty z dopięciem budżetu. Komornik twierdził, że jedynie wykonywał swoje obowiązki, ale ja uważam, że działał celowo. Wskazywałem mu, że pieniądze są wpłacone do depozytu, ale on i tak zablokował nasze konta. Wysłałem zawiadomienie do prokuratury i ona oceni zachowanie komornika. Interweniowałem też u dwóch poprzednich ministrów sprawiedliwości. Jeśli trzeba będzie, pojadę także do obecnego ministra. Nie odpuszczę tej sprawy - dodaje burmistrz.
Z Michałem S. nie udało nam się skontaktować. Z kolei rzecznik Krajowej Rady Komorniczej nie odpowiedział na nasze pytania.

Śledztwo ws. Michała S. prowadzi prokuratura w Zielonej Górze. Chodzi o podejrzenie przekroczenia przez niego uprawnień. Na razie nie usłyszał zarzutów. Śledztwo dotyczy też firmy budowlanej, która miała roszczenie wobec gm. Szprotawa. Zdaniem śledczych, firma celowo doprowadziła do niewypłacalności wobec podwykonawców. Liczba pokrzywdzonych sięga dwustu.

- Komornik, zajmując rachunek bankowy gminy, bezprawnie zajął również środki zdeponowane w depozycie sądowym. Równolegle prowadzimy wątki dotyczące działań komornika oraz biznesmena B., który będąc dłużnikiem podwykonawców, swoimi działaniami doprowadził do niewypłacalności prowadzonej przez siebie firmy. W tej chwili trwają przesłuchania pokrzywdzonych - informuje Zbigniew Fąfera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

Michał S. nie jest jedynym komornikiem z Wielkopolski, który wpadł w kłopoty. Komornik Michał R. z Poznania ma proces karny za przywłaszczenie pieniędzy. Z kolei sprawę poznańskiego komornika Konrada C., który również miał dopuścić się nieprawidłowości finansowych, wciąż bada prokuratura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski