Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej ciał, nowe życie. 19 kaliszan schudło łącznie o 258 kilogramów

Daria Kubiak
Zdrowa dieta i dużo ruchu m. in marsze nordic walking przyniosły spektakularne efekty - waga zjechała w dół
Zdrowa dieta i dużo ruchu m. in marsze nordic walking przyniosły spektakularne efekty - waga zjechała w dół Um Kalisz
10 miesięcy trwała trudna, heroiczna walka dziewiętnaściorga kaliszan, chcących uwolnić się od zbędnych kilogramów. Nie była to jednak wyłącznie walka o schudnięcie, polegająca na restrykcyjnej diecie, ale racjonalne dochodzenie do zmiany stylu życia na bardziej aktywny i przejściu na dietę, od której gubi się kilogramy i zyskuje lepsze samopoczucie. A wszystko to pod okiem specjalistów, dietetyka Anety Falczyńskiej i psychologa Anny Nowińskiej i - co ważniejsze - w grupie osób zmagających się z identycznym problem i będących dla siebie wsparciem.

Dziewiętnaścioro śmiałków to kaliszanie zakwalifikowani do uczestnictwa w programie wsparcia dla osób z otyłością, na realizację którego Kalisz, jako jeden z dwóch samorządów w kraju, startujących w konkursie Narodowego Programu Zdrowia, otrzymał prawie 50 tys. zł.

Dla niektórych program okazał się wręcz zbawienny.
- Na początku tego roku, stan mojego zdrowia z powodu nadmiernej wagi i innych schorzeń bardzo się pogorszył. Ból stawów sprawiał , że chodzenie przychodziło mi z trudem. Lekarz zalecił mi kulę. Znalazłam się w psychicznym dołku. Wtedy znajomy powiedział mi o programie, zachęcał. Zgłosiłam się i to była najlepsza decyzja - przyznaje Elżbieta Przybylska.

Dzisiaj ma pewność, że gdyby nie moc wzajemnego oddziaływania grupy, nigdy nie zdecydowałaby się na zajęcia aquaaerobik na basenie.

- Grupa tak mobilizuje, że wstydem byłoby się poddać- mówi pani Ela.

Większa aktywność fizyczna to niejedyny plus. Warsztaty kulinarne w kaliskim Gastronomiku sprawiły, że zmieniła sposób odżywiania się a po zajęciach z psychologiem lepiej poczuła się we własnej skórze. Efekty jej 10-miesięcznych zmagań: 6 kg mniej, niby niedużo, ale... Kula stoi nieużywana, a uśmiech częściej rozkwita na jej twarzy.

Rekordzistką w odchudzaniu okazała się Monika Miluśka, która stała się lżejsza o 27 kg.

***
Trzy lata temu Agnieszka Pniak nosiła rozmiar 56. Co sprawiło, że postanowiła odmienić siebie i zrzucić ponad 70 kilogramów? Jak zmienił się jej styl odżywiania? Czy trudno było tego dokonać?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski