Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Otwarcie nowego Szpitala Dziecięcego w Poznaniu w 2020 roku

Marta Żbikowska
Spółkę Szpitale Wielkopolski powołano dokładnie pięć lat temu. Miała ona w imieniu samorządu województwa wielkopolskiego działać w kierunku budowy Wielkopolskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Poznaniu. Od początku sprawa budowy szpitala miała być priorytetową dla samorządu województwa. Dzisiaj okazuje się, że optymistyczny termin przyjecia pierwszych małych pacjentów to koniec 2020 roku.

Wszystkim zależy, żeby szpital został wybudowany jak najszybciej i jak najlepiej. Jesteśmy zdeterminowani, aby zrealizować tę inwestycję, jest to jedno z głównych zadań samorządu - to wypowiedź Marka Woźniaka, marszałka województwa wielkopolskiego z kwietnia 2013 roku. Dotyczyła budowy Szpitala Dziecięcego w Poznaniu. Wtedy jeszcze wszystko miało wyglądać inaczej. Placówkę przy ul. Szwajcarskiej miała wybudować firma prywatna w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Wybrano siedem firm zainteresowanych wybudowaniem szpitala na 420 łóżek (w dzisiejszej koncepcji zostało ich 350). Całość inwestycji, miała kosztować nawet 400 mln zł.

Pomysł nowej lokalizacji pojawił się w marcu 2015 roku, kiedy realne stało się pozyskanie od Skarbu Państwa terenu w sąsiedztwie Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu. Zaraz po tym, jak działka została skomunalizowana, Urząd Miasta Poznania przekazał ją Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Wielkopolskiego. - 17 września został podpisany akt notarialny i dopiero wtedy mogliśmy formalnie zacząć się starać o pozyskanie terenu pod budowę szpitala - mówi Izabela Grzybowska, prezes zarządu powołanej w lutym 2011 roku spółki Szpitale Wielkopolski.

Okazało się, że przekazanie gruntu nie jest sprawą prostą. Beneficjentem środków unijnych potrzebnych na budowę szpitala był samorząd województwa i to on musiał pozostawać właścicielem terenu, aby móc starać się o unijne dotacje. Spółka Szpitale Wielkopolski jest inwestorem zastępczym, która działa w imieniu i na rzecz samorządu. Rozwiązaniem było wydanie zgody, jaką 10 grudnia wyraził zarząd województwa wielkopolskiego, na dysponowanie przez spółkę działką na cele budowlane.
- W czasie załatwiania formalności, przygotowywaliśmy już wstępną dokumentację potrzebną w dalszych etapach postępowania - mówi Izabela Grzybowska.

Na terenie pod budowę szpitala przeprowadzono wymaganą inwentaryzację dendrologiczną i wystąpiono o wydanie decyzji środowiskowej. Choć miała to być tylko formalność, sprawa przeciągała się. Decyzję wydano na początku lutego tego roku, obecnie spółka czeka na uprawomocnienie się jej, co ma nastąpić 18 lutego. Wtedy będzie można odwiesić postępowanie w sprawie wydania decyzji lokalizacyjnej.

- Postępowanie zawiesiliśmy, gdyż nie byliśmy w stanie dostarczyć wymaganej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach - tłumaczy Izabela Grzybowska. - Nie spodziewaliśmy się, że będziemy tak długo na nią czekać.
Miejscy urzędnicy zapewniają, że wydanie potrzebnej decyzji lokalizacyjnej to kwestia 35 dni (i 14 dni na uprawomocnienie). - Ten dokument określi, między innymi, powierzchnię zabudowy, charakterystyczne parametry techniczne budynku, liczbę kondygnacji pod i nad powierzchnią ziemi, wyznaczy też m.in. wymaganą liczbę miejsc parkingowych - mówi Izabela Grzybowska.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w połowie kwietnia powinien zostać ogłoszony przetarg na projekt.
- Chcemy, aby wyłoniony autor projektu miał półtora roku na jego wykonanie - mówi Izabela Grzybowska. - To ważne, żeby taki dokument został sporządzony precyzyjnie. Lepiej, żeby firma projektowa pracowała dłużej, niż mielibyśmy się potem borykać z błędami.

Spółka zakłada, że gotowy projekt powstanie do końca 2017 roku i na początku 2018 roku będzie można ogłosić przetarg na wykonawcę, który rozpocznie budowę. Do tego potrzebne będą pieniądze unijne. Sama budowa ma bowiem kosztować 200 milionów złotych, a 300 milionów wraz z wyposażeniem. Aby otrzymać na ten cel dotację unijną, potrzebne są mapy potrzeb zdrowotnych. Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że zapowiadane mapy gotowe będą 1 kwietnia 2016 roku.

- Mapy będą potrzebne bezwzględnie w momencie ogłaszania przetargu na wykonawcę, mamy więc sporo czasu w zapasie - tłumaczy Izabela Grzybowska. - Na prace koncepcyjne mamy zapewnione pieniądze z Urzędu Marszałkowskiego.

Te pieniądze to 10 mln zł, które samorząd przekazał na budowę szpitala w latach 2014 i 2015. Zostały one już częściowo wydane na analizy potrzebne do decyzji środowiskowej, na odwierty przy badaniu gruntu, na przygotowanie studium programowo-przestrzennego dla inwestycji przy ul. Szwajcarskiej, a potem na nowe studium dla aktualnej lokalizacji. Pozostała kwota musi wystarczyć na przygotowanie koncepcji architektonicznej i wykonanie projektu budowlanego.
Przy założeniu, że nie pojawią się niespodzianki, pierwsza łopata będzie mogła zostać wbita w połowie 2018 roku.

- Budowa tak dużego obiektu i wyposażenie go to około dwa i pół roku pracy - mówi Izabela Grzybowska. - Mamy nadzieję, że na koniec 2020 roku Wielkopolskie Centrum Zdrowia Dziecka zostanie oddane do użytkowania przez pacjentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski