Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, podsumował rok działalności samorządów pod rządami PiS. Nawiązał do spraw prowadzonych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne wobec dwóch prezydentów z PO: Hanny Zdanowskiej z Łodzi i Krzysztofa Żuka z Lublina. Ta pierwsza usłyszała zarzuty związane z poświadczeniem nieprawdy w dokumentach w celu uzyskania kredytów. Drugiemu CBA zarzuca złamanie ustawy antykorupcyjnej i wystąpiło o wygaszenie jego mandatu prezydenta. CBA zawiadomiło też prokuraturę w sprawie dwóch wielkopolskich samorządowców - wicemarszałka województwa Krzysztofa Grabowskiego z PSL oraz członka zarządu województwa Leszka Wojtasiaka z PO.
Jaśkowiak podczas konferencji nazwał działania CBA "szukaniem haków". - To są bolszewickie metody, którymi posługiwały się służby - Urząd Bezpieczeństwa czy Służba Bezpieczeństwa w PRL. Na takie metody nie ma naszego przyzwolenia - mówił Jacek Jaśkowiak. I dodał: - Apeluję do wszystkich parlamentarzystów - zarówno opozycji, jak i sprawujących obecnie władzę, by nie niszczyli swoich życiorysów. Walczyliśmy o wolność, demokracje. Nie próbujcie teraz używać metod, z którymi kiedyś walczyliście.
Prezydent Poznania apelował też, żeby rządzący nie cofali się do poziomu Łukaszenki i Białorusi oraz by nie stosowali ubeckich metod, bo samorządowcy nie dadzą się zastraszyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?