Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Węgry grają z Islandią. Rosną szanse na występ Lovrencsicsa

KM
Po zwycięstwie z Austrią kibiców i piłkarzy węgierskich ogarnęła prawdziwa euforia.
Po zwycięstwie z Austrią kibiców i piłkarzy węgierskich ogarnęła prawdziwa euforia. Petr David Josek
Jutro o godz. 18 w Marsylii Węgrzy zmierzą się z Islandią w meczu 2. kolejki grupy F mistrzostw Europy. Rosną szanse na debiut Gergo Lovrencsicsa na dużej imprezie.

Niemal pewny występu może być Tamas Kadar, który w wygranym meczu z Austrią (2:0) zagrał nieźle, nie popełnił większych błędów, a obrona wraz z Gaborem Kiralym zachowała czyste konto. Teraz lewy obrońca Lecha może czuć się pewnie, zwłaszcza że po kontuzji, jaką odniósł na niedzielnym treningu, nie ma już śladu.

Nieco bardziej na wspomnianych zajęciach poturbowany został Gergo Lovrencsics, który formalnie jest piłkarzem Lecha do końca czerwca (nie dogadał się z klubem ws. przedłużenia wygasającego kontraktu). Jego kolano było dosyć mocno stłuczone, lecz czas działa na korzyść skrzydłowego, który jeszcze nie znalazł nowego klubu. - W czwartek czuł się już zdecydowanie lepiej - donosi na swojej stronie internetowej węgierski dziennik sportowy Nemzeti Sport.

W jutrzejszym meczu z Islandią (rewelacyjny remis 1:1 z Portugalią w pierwszym meczu) niemal na pewno nie zagra Attila Fiola z Puskas Academy, gdyż w spotkaniu z Austrią jego lewa noga mocno ucierpiała w jednym ze starć - czytamy na węgierskim portalu sportowy nemzetsport.hu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski